menu

Dolcan - Termalica LIVE! Urwać punkt(y) faworytowi

22 września 2012, 19:34 | Tomasz Górski

W niedzielne popołudnie Dolcan podejmie na własnym boisku kolejny zespół z czołówki. W 9. kolejce 1. ligi przeciwnikiem będzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Początek spotkania o godz. 16. Relacja na żywo w Ekstraklasa.net.

Czy Termalica przywiezie punkty z Ząbek?
Czy Termalica przywiezie punkty z Ząbek?
fot. Michał Gąciarz

Dolcan jak... Janosik?

Każdy zna historię karpackiego zbójnika, który obrabowywał bogatych ludzi i obdarowywał biednych. Podobną „łatkę” można przypiąć Dolcanowi. Potrafi sprawić niespodziankę np. pokonując u siebie Cracovię czy zremisować z Zawiszą, chociaż sekundy dzieliły Dolcan od wyjazdowego zwycięstwa z jednym z głównych kandydatów do awansu, „udało się” przegrać wygrany mecz. Dorobek punktowy byłby bardziej okazały (obecnie 10 „oczek” po 8 meczach) gdyby udało się dowieźć korzystny wynik do końca przeciwko wcześniej wspomnianego Zawiszy, a także Warcie Poznań, ŁKS Łódź. Ponadto dwie porażki z rzędu spowodowały spadek na trzynaste miejsce w tabeli.

Imponująca seria niecieczan

Chociaż podopieczni Roberta Podolińskiego grają u siebie, to faworytem tego spotkania będą goście. Popularne „Słoniki” zanotowały komplet czterech zwycięstw w meczach wyjazdowych. Słabiej prezentują się u siebie – jedna wygrana i porażka. Po bezkompromisowej grze (zaległy mecz 1. kolejki z Arką 26. września) zajmują najniższy stopień podium z dorobkiem 15 punktów.

Z nieba do piekła w... 10 minut

Tydzień temu Dolcan grał u siebie z Kolejarzem Stróże. Do przerwy prowadził 1:0 po bramce Macieja Tataja, ale tego, co miało miejsce na początku drugiej połowy, chyba nikt się nie spodziewał. Zaczęło się w 50. minucie od wątpliwego rzutu karnego dla gości, który pewnie wykorzystał Maciej Kowalczyk. Kolejne trzy akcje lewą stroną przyniosły... trzy bramki. Dwie z nich dołożył Maciej Kowalczyk (55. i 60 minuta) i z Ząbek wyjeżdżał z hat-trickiem (byłby klasyczny, ale Kamil Nitkiewicz strzelił gola w 53. minucie).

- Przyznam szczerze, że po pierwszej połowie myślałem, że - chyba moi piłkarze również – jest „po meczu”. Po nokaucie w 7 minut ciężko jest się podnieść. Myślę, że to nie dobra gra Kolejarza, bo w pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. W drugiej połowie wyszliśmy bardzo pewni siebie i tak to się kończy. Niestety - powiedział po meczu Robert Podoliński. Trudno się nie zgodzić. Szybko stracona bramka zaskoczyła gospodarzy, a trzy następne (bliźniacze) akcje podcięły skrzydła i wiarę w korzystny wynik.

Sędzia Paweł Dreschel: bramki będą (?)

W poprzednim sezonie gdański arbiter prowadził dwa mecze Dolcanu: pierwszy w Bydgoszczy wygrany przez Zawiszę 3:1. Drugi był już korzystny dla ekipy z Ząbek: pokonali w Grudziądzu Olimpię 2:0 (gole w końcówce Łukasza Sierpiny i Grzegorza Piesio).

Z kolei tylko raz w sezonie 2011/2012 sędziował spotkanie drużyny prowadzonej przez Kazimierza Moskala. Zawodnicy z Małopolski pokonali w Płocku Wisłę 3:1. Na listę strzelców wpisali się Andrzej Rybski, Jan Cios (z karnego) i Emil Drozdowicz.

Wiele wskazuje więc na to, że w niedzielę możemy spodziewać się kilku bramek. Oby jednak arbiter nie miał „udziału”.

Największy atut: własne boisko

W bezpośredniej konfrontacji ten argument pasuje do... obu zespołów. Dolcan wygrywał u siebie 5:1 (2010/2011) i 1:0 w poprzednim sezonie. „Słoniki” zaś dwukrotnie wygrywały różnicą jednej bramki: odpowiednio 1:0 i 2:1. Czy „tradycja” zostanie podtrzymana? Niedługo się przekonamy.


Polecamy