menu

Dolcan - Podbeskidzie. Jak Dawid z Goliatem

8 maja 2011, 12:41 | Marcin Szczepański

Powoli godzący się już z degradacją do II ligi zespół Dolcanu Ząbki podejmie pewnie zmierzające do Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ewentualne zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu pozwoli Góralom odzyskać pozycję lidera tabeli.

Faworytem dzisiejszego spotkania jest bez wątpienia Podbeskidzie
Faworytem dzisiejszego spotkania jest bez wątpienia Podbeskidzie
fot. Grzegorz Wypych (Ekstraklasa.net)

Dolcan Ząbki - Podbeskidzie Bielsko-Biała LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstrakalsa.net do 16!

Przed dzisiejszym spotkaniem nastroje w obu zespołach są zgoła inne. Dolcan stracił już niemal wszelkie szanse na utrzymanie, i nawet wycofanie się z rozgrywek zespołu GKP nie poprawia pozycji zespołu z Ząbek. Nawet ewentualne sensacyjne zwycięstwo nad Podbeskidziem mogłoby nie wystarczyć, do nawiązania walki o pozostanie w I lidze. Bielszczanie na mecz z Dolcanem jadą natomiast w doskonałych humorach. Co prawda po zwycięstwie ŁKS nad Kolejarzem Stróże podopieczni Roberta Kasperczyka stracili prowadzenie w tabeli, jednak dzisiaj mogą je szybko odzyskać.

Po ostatnim zwycięstwie nad Pogonią Szczecin "Górale" mieli kilka dni odpoczynku. - Chłopcy są zmęczeni, nie tylko fizycznie, ale też psychicznie, mentalnie. Wyjazdy, koncentracja, ciśnienie medialne. To wszystko musi się na nich odbić - tłumaczy trener Kasperczyk. To spotkania Podbeskidzie przygotowywało się więc od środy, a wczoraj wyjechało do Ząbek.

W zespole gości zabraknie dzisiaj Roberta Demjana, który w meczu z Pogonią otrzymał czwartą żółtą kartkę i dzisiaj musi przymusowo pauzować. Niepewny jest też dzisiaj występ dwóch rekonwalescentów: Dariusza Kołodzieja i Sławomira Cienciały. Obaj trenowali już z zespołem, ale w perspektywie kolejnych spotkań trener Kasperczyk może oszczędzić ich w spotkaniu z teoretycznie skazanym na pożarcie outsiderem.

Dzisiejszy mecz będzie dla Dolcanu szóstym pod wodzą Roberta Podolińskiego. To tej pory zespół z Ząbek przegrał cztery razy i tylko raz bezbramkowo zremisował. Trudno liczyć, że dzisiaj szkoleniowiec odniesie swoje pierwsze zwycięstwo.

Spotkanie posędziuje 39-letni Jacek Walczyński z Lublina. W tym sezonie sędziował w I lidze po jednym meczu obu zespołów - przegrany 0:1 z Kolejarzem Stróżę mecz Dolcanu i wygrany 5:0 pojedynek Podbeskidzia z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.


Polecamy