Dolcan - Kolejarz LIVE! Odnieść premierowe zwycięstwo nad rywalem
W 7. kolejce 1. ligi Dolcan Ząbki zmierzy się z rewelacją poprzedniego sezonu, Kolejarzem Stróże, który zajął miejsce tuż za podium. Pierwszy gwizdek sędziego Rafała Rokosza w sobotę o godz. 16. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!
fot. Michał Gąciarz
W poprzedniej kolejce Dolcan zaznał pierwszej porażki, w Łęcznej z Bogdanką (1:2). Po niespełna 20 minutach przegrywał po golach Irie i Szałachowskiego. Mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby chociaż jedna z tych drużyn wykorzystała... rzut karny. Najpierw z „jedenastki” przestrzelił Nikitović. Dwie minuty później kontaktowego gola dla Dolcanu strzelił Zjawiński. Na początku drugiej połowy Chwastek również nie wykorzystał rzutu karnego. W tym meczu bardzo „aktywny” był... sędzia Jabłoński, który pokazał aż 10 żółtych kartek, w tym siedem dla gospodarzy.
Z kolei stróżanie zapewnili swoim kibicom prawdziwe emocje. Do przerwy przegrywali ze Stomilem 0:2, by ostatecznie doprowadzić do remisu. To czwarty podział punktów podopiecznych Przemysława Czecherza.
Po sześciu kolejkach Dolcan z dorobkiem 9 punktów jest szósty, a Kolejarz ma o dwa punkty mniej, ale w tabeli zajmuje jedenaste miejsce.
Obrońcy Dolcanu będą musieli zwrócić szczególną uwagę na napastnika drużyny gości, Macieja Kowalczyka, który od początku rundy imponuje strzelecką formą. Zdobył sześć (z siedmiu) bramek dla Kolejarza i jest liderem strzelców 1. ligi. Natomiast najskuteczniejsi piłkarze klubu z Ząbek – Mateusz Piątkowski, Dariusz Zjawiński i Bartosz Osoliński – mają po dwa gole na koncie.
W sobotnim spotkaniu z Kolejarzem, trener Robert Podoliński nie będzie mógł postawić na Rafała Grzelaka i Szymona Matuszka. Obaj będą pauzować za żółte kartki. W kadrze gości na pewno nie zobaczymy Witolda Cichego. W meczu ze Stomilem Olsztyn złamał nogę w kostce i nie zagra do końca rundy jesiennej.
Dotychczasowy bilans bezpośrednich spotkań jest bardzo korzystny dla Kolejarza. Z czterech spotkań wygrał trzy. W sezonie 2011/12 wygrał w Ząbkach 2:1, a u siebie 2:0. Sezon wcześniej był bezbramkowy remis (w Ząbkach) i wygrana 1:0 na własnym boisku. W najbliższą sobotę będzie doskonała okazja, by pokonać przeciwnika i poprawić nieco statystyki.
