menu

Śląsk Wrocław - Dinamo Zagrzeb 0:2. WKS postawił się mistrzowi Chorwacji w debiucie Mączyńskiego i Musondy

23 stycznia 2019, 17:02 | Piotr Janas

Śląsk Wrocław przegrał z Dinamem Zagrzeb 0:2 w swoim trzecim tegorocznym sparingu. Spotkanie to rozegrano w Turcji, gdzie oba kluby przygotowują się do rundy wiosennej. Bramki dla Dinama zdobyli znany z boisk LOTTO Ekstraklasy Mario Situm oraz Bartol Franjic. Nieoficjalne debiuty w Śląsku zaliczyli Krzysztof Mączyński i Lubambo Musonda.


fot. FOT. Tomasz Hołod

Spotkanie Śląska z Dinamem było chyba najbardziej wyczekiwanym spośród wszystkich tegorocznych sparingów przez fanów z Wrocławia. Po pierwsze rywal, którego żadnemu prawdziwemu kibicowi przedstawiać nie trzeba. Dinamo to dziewiętnastokrotny mistrz Chorwacji i piętnastokrotny zdobywca krajowego pucharu, a mówimy tylko o czasach po 1991 roku, czyli od rozpadu Jugosławii.

Po drugie - debiuty. Trener Vitezslav Lavicka skorzystał z obu nowych piłkarzy, czyli Krzysztofa Mączyńskiego i Lubambo Musondy. Ten pierwszy wyszedł w podstawowym składzie, a drugi pojawił się na boisku po przerwie. Paradoksalnie bardziej zadowolony ze swojej postawy mógł być ten pierwszy, ponieważ pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron Dinamo zdołało strzelić dwie bramki, udowadniając swoją wyższość i przewagę, którą było wyraźnie widać już w pierwszych 45 min. Wrocławianie nie mają jednak prawa czuć się zawiedzeni po ostatnim gwizdku. Porażka 0:2 z rywalem, który dość regularnie gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a w bieżącym sezonie awansował do fazy pucharowej Ligi Europy wstydu nie przynosi.

Koniec #ŚląskDinamo. W sparingu lepszy mistrz Chorwacji.#BelekWKS[unicode_pictographs]%F0%9F%87%B9[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B7[/unicode_pictographs] pic.twitter.com/PKNkjgVUVA— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) 23 stycznia 2019


Jeśli chodzi o występ Musondy, to na razie widać u niego brak zgrania i zrozumienia z nowymi kolegami. Grał na prawym skrzydle i kilka razy zdołał zaprezentować swoją nieprzeciętną szybkość i lekkość w dryblingu. To tym bardziej warte podkreślenia, ponieważ piłkarzom obu zespołów dawał się we znaki rzęsiście padający deszcz.

Dla Śląska była to pierwsza porażka w tym roku kalendarzowym. Jeszcze przed wylotem na obóz do Turcji piłkarze Vitezslava Lavicki pokonali najpierw pierwszoligowego Chrobrego Głogów 3:1, a potem występującą na tym samym poziomie rozgrywkowym Odrę Opole 2:1.

Kolejny mecz kontrolny Trójkolorowi rozegrają w sobotę. Ich rywalem będzie wówczas Pohang Steelers, klub grający na co dzień w ekstraklasie Korei Południowej.


Śląsk Wrocław - Dinamo Zagrzeb 0:2 (0:0)
Bramki:
Situm, Franjić 72.

Śląsk: Jakub Słowik - Piotr Celeban (74. Kamil Dankowski), Mariusz Pawelec, Wojciech Golla, Augusto (45. Mateusz Cholewiak) - Farshad Ahmadzadeh (46. Lubambo Musonda), Igors Tarasovs (70. Jakub Łabojko), Krzysztof Mączyński (70. Mateusz Radecki), Michał Chrapek (70. Damian Gąska), Róbert Pich (70. Farshad Ahmadzadeh) - Marcin Robak (46. Arkadiusz Piech).
Dinamo: Dominik Livaković - Mario Šitum, Kévin Théophile, Dino Perić, Petar Stojanovič (66. Alexandru Mățel), Arijan Ademi, Lovro Majer (66. Amir Rrahmani), Mario Ćuže (59. Roko Baturina), Antonio Marin (66. Bartol Franjić), Nikola Moro, Komnen Andrić.