menu

Damian Szymański wraca do Ekstraklasy

28 czerwca 2016, 16:23 | Kaja Krasnodębska

Jagiellonia Białystok pozyskała nowego piłkarza. To 21-letni Damian Szymański, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem GKS Bełchatów.

Damian Szymański
Damian Szymański
fot. Jagiellonia Białystok

O tym, że Damian Szymański od nowego sezonu nie będzie już zawodnikiem GKSu Bełchatów wiadomo było od dawna. 21-latek nie raz udowodnił, że jego umiejętności kwalifikują go do gry w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. Wraz ze spadkiem dotychczasowego klubu, spekulowano więc, którą z drużyn wzmocni od nowego sezonu. Plotkowanie na jego temat może już zostać zakończone - młody pomocnik podpisał kontrakt z Jagiellonią Białystok.

Dla Szymańskiego to pierwszy transfer w dorosłej piłce. Młody piłkarz własnie w GKSie stawiał swoje premierowe kroki w profesjonalnym futbolu. Najpierw wsparł swój klub jeszcze gdy ten grał w 1. lidze. W sezonie 2013/2014 dostawił swoją cegiełkę do awansu do Ekstraklasy. Debiut, 19 spotkań i dwie bramki - tak, to był udany rok dla Damiana Szymańskiego. Przyszłość rysowała się w kolorowych barwach, wszak po wakacjach miał zaprezentować swoje umiejętności na boiskach Królowej Rozgrywek.

I rzeczywiście, upragniony sezon GKSu Bełchatów w Ekstraklasie nadszedł. Szymański rozpoczął go na ławce rezerwowych, z której po raz pierwszy podniósł się dopiero w piątej kolejce, w starciu z Podbeskidziem. Rozegrał niecały kwadrans, lecz zdołał nim przekonać ówczesnego szkoleniowca, by ten dał mu szansę w pierwszym składzie. Kolejne mecze, coraz więcej minut i naprawdę solidne występy. Mogło być tak pięknie... Gdyby nie kontuzja. To właśnie problemy ze zdrowiem wydają się być jak dotąd największym wrogiem zdolnego zawodnika. To własnie one sprawiły, że w tamtym sezonie, zamiast do końca pomagać kolegom w walce o utrzymanie, sam musiał stawić czoła swemu urazowi. Nie mogąc nic zrobić jedynie przyglądał się, jak zespół z Bełchatowa pędzi do 1. ligi.

Spadek GKSu przyniósł za sobą spore zmiany zarówno w polityce prowadzenia klubu jak i składzie. Odeszło sporo zawodników, lecz Damian Szymański został. Ze względu na przedłużającą się rehabilitację, zmuszony był opuścić całą piłkarską jesień. Do gry powrócił dopiero latem. Cztery spotkania w wyjściowym składzie na otwarcie 2016 roku należały do bardzo udanych w jego wykonaniu. Kolejne ponownie z powodu kontuzji oglądał z trybun. Ciężka praca przyniosła jednak efekty i w maju 21-latek powrócił do pełni sił. Nie zdołał jednak już uratować swojej drużyny przed relegacją do 2. ligi.

Zaprezentował się jednak z tak dobrej strony, że od początku wiadomo było, iż z nowym sezonem zmieni barwy. Plotki dotyczyły głównie ewentualnego transferu do Piasta Gliwice. Damian Szymański nie trafił jednak na Śląsk, a z dniem dzisiejszym podpisał trzyletni kontrakt z Jagiellonią Białystok. Kibicom pozostaje życzyć mu zdrowia. Jeżeli bowiem nie przeszkodzą mu urazy, pewnym jest, że wniesie sporo w szeregi podopiecznych Michała Probierza.


Polecamy