menu

Cudowna metamorfoza Arki Gdynia? Zbigniew Smółka… wierzy i opowiada o bolączkach drużyny

9 sierpnia 2018, 18:52 | ŁŻ

Wiara góry przenosi. A trener Zbigniew Smółka to człowiek wyjątkowo silnej wiary w zespół. Metamorfoza Arki Gdynia ma nastąpić już od najbliższego spotkania z Górnikiem Zabrze.


fot. Piotrhukalo

Trzy mecze, dwa remisy i jedna porażka - kibice żółto-niebieskich z pewnością zupełnie inaczej wyobrażali sobie początek nowego rozdania w Lotto Ekstraklasie. Tymczasem już na starcie rozgrywek żółto-niebiescy muszą walczyć o to, by odwrócić złą kartę. Póki co nie ma powodów do paniki. Ale zwycięstwo trochę poprawiłoby nastroje w Gdyni.

- Jak wiemy, jestem niecałe dwa miesiące w klubie - zaznacza Zbigniew Smółka, trener Arki. - Widzę progres w każdym treningu i w każdym meczu. Ja każdy mecz dogłębnie analizuję. Uważam, że wiele elementów poprawiliśmy. Zdaję sobie sprawę, że drużynę buduje się od tyłu, jest kilka zmian, są nowe ogniwa - kontynuuje.

Jeśli w sobotę gdynianie nie zdołają się przełamać i w starciu z Górnikiem zgarnąć pełnej puli, presja, która spadnie na zawodników, ale też i samego trenera, będzie coraz mocniej przytłaczać. W żółto-niebieskim obozie jednak nikt nie panikuje, a trener stara się zachować zimną głowę.

CZYTAJ TAKŻE: Znamy obsadę sędziowską 4. kolejki Lotto Ekstraklasy. Kto będzie gwizdał Lechii Gdańsk i Arce Gdynia?;nf

- Presja jest częścią składową tego zawodu. Ja nie jestem nowicjuszem na ławce, więc wiem, jak to wygląda. Zawsze jest presja, na treningu czy w meczu, nawet jak się wygra dziesięć spotkań z rzędu. Najważniejsza jest wiara w wynik i ciężka praca. Moja wiara w zespół jest każdego dnia większa. Ciągle powtarzam, że się każdego dnia poznajemy i to będzie dawało efekty - deklaruje Smółka.

Ale nie samą wiarą człowiek żyje. W Gdyni ma być wkrótce lepiej, a trener nadzieje pokłada nie tylko w wierze, ale w matematycznej analizie.

- W ostatnich trzech meczach graliśmy praktycznie bez skrzydeł, natomiast w meczu z Legią funkcjonowały one doskonale. Tu jest problem. Pracujemy, żeby ten element poprawić - dodaje.

O tym, czy skrzydła Arki, ale i też pozostałe formacje, wreszcie wskoczą na właściwe obroty, przekonamy się już w sobotę. Początek spotkania z Górnikiem Zabrze o godz. 20.30.

Zbigniew Smółka po meczu Cracovia - Arka Gdynia: To nie był porywający mecz, ale szanujemy punkt


Polecamy