menu

Cud po cudzie - Real wyjeżdża żywy z Manchesteru. Benzema Panenka. Opinie po półfinale Ligi Mistrzów

27 kwietnia 2022, 08:50 | Jakub Niechciał

"Cud po cudzie - Real wyjeżdża żywy z Manchesteru i ostatnie słowo należeć będzie do Bernabeu" - tak podsumował wtorkowy półfinał Ligi Mistrzów hiszpański dziennik "Marca". Media, nie tylko na Półwyspie Iberyjskim, okrzyknęły mecz na Etihad Stadium przedwczesnym finałem.

Karim Benzema
Karim Benzema
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Nie bez powodu, bo rzadko się zdarza, by na tym etapie rozgrywek kibice oglądali aż siedem bramek. Gospodarze najpierw prowadzili 2:0, później 3:1 i 4:2. "Królewscy" z Madrytu za każdym razem potrafili jednak zmniejszyć ten dystans i to oni są w lepszej sytuacji przed rewanżowym meczem w Madrycie (4 maja).

[polecany]22953941[/polecany]

„Bernabeu ma robotę do wykonania” - nawiązuje już w tytule dziennik "AS". W tekście czytamy, że "Real zmartwychwstawał trzy razy na Etihad" i potrzebuje wsparcia kibiców w rewanżu, by znaleźć się w finale.

„Lanie bez nokautu - w szalonym półfinale City podporządkowało sobie Real, który jednak potrafił przetrwać" - to komentarz w "Mundo Deportivo". „Real uchodzi z życiem - City Guardioli miało Królewskich na linach po pokazie gry, ale Benzema i Vinícius przyszli na ratunek i półfinał pozostaje sprawą otwartą" - posumował "Sport"

Bohaterem meczu jednogłośnie uznany został strzelec dwóch bramek Karim Benzema, który wyprzedził we wtorek Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji najlepszych strzelców Ligi Mistrzów. Nie brak również opinii, że zapewnił sobie również zwycięstwo w tegorocznym plebiscycie Złotej Piłki "France Football"

[polecany]22953945[/polecany]

Media były po wrażeniem zwłaszcza tego, jak Francuz wykonał 82 minucie rzut karny. Uderzył "podcinką", w stylu Antonina Panenki. Zdecydował się w dodatku na takie uderzenie w sytuacji, gdy niedawno zmarnował dwie jedenastki w ligowym meczu z Osasuną.

- Panenka po dwóch zmarnowanych karnych w Pampelunie? Cóż... Zawsze sobie powtarzam, że jeśli nie strzela się rzutów karnych, to nigdy się ich nie zmarnuje. To kwestia pewności siebie. Mam jej dużo. Zrobiłem to i wyszło dobrze - podsumował swój wyczyn Benzema.


Polecamy