menu

Manchester United pokonał CSKA i mocno poprawił swoją sytuację w grupie [RELACJA, ZDJĘCIA]

3 listopada 2015, 22:37 | Tomasz Chomczyk

Po trzech meczach bez zdobytej bramki, Czerwone Diabły wreszcie trafiły. Wayne Rooney zapewnił ekipie Louisa van Gaala bezcenny komplet punktów w rywalizacji z CSKA Moskwa.

Lepiej w mecz weszli zawodnicy gospodarzy, którzy już od pierwszego gwizdka stwarzali sobie groźne sytuacje. Najwięcej kłopotów obrońcom gości dostarczał Wayne Rooney. Kapitan Czerwonych Diabłów, w pierwszej połowie wypracował sobie trzy dogodne pozycje, ale żadnej z nich nie potrafił zamienić na bramkę. Równie aktywny był Jesse Lingard. Wychowanek United najlepszą okazję miał w 32. minucie, ale wtedy minimalnie nie zdążył zamknąć akcji swojego rodaka - Ashleya Younga. CSKA praktycznie nie istniało w pierwszej części gry. Biegali za podopiecznymi Louisa van Gaala jak pszczoły za miodem, ale nie przynosiło to większego rezultatu.

Obraz gry nieznacznie zmienił się w drugiej połowie. Gospodarze nadal dominowali i kontrolowali tempo spotkania. Ponownie bardzo aktywny był Lingard, który sprawiał mnóstwo kłopotów obronie gości. CSKA potrafiło się jednak odgryźć, a najlepszą okazję do strzelenia gola, miał w 77. minucie Seydou Doumbia. Napastnik drużyny z Moskwy znakomicie przedarł się przez linie obrony MU i stanął oko w oko z Davidem De Geą. Hiszpan popisał się genialną obroną, lecz do piłki znów dopadł Iworyjczyk. Jego drugie uderzenie z linii bramkowej wybił Smalling. Manchester odpowiedział najlepiej jak mógł, bo już minutę później. Rooney wykorzystał znakomite dośrodkowanie Lingarda i nie dał szans Akinfeevowi. Do końca CSKA nie potrafiło już odmienić losów spotkania i to United zainkasowali trzy punkty i obejęli prowadzenie w grupie B.


Polecamy