Cracovia - Lechia. Niech miejsce w tabeli nie zmyli biało-zielonych
Cracovia to obecnie przedostatnia drużyna w tabeli Lotto Ekstraklasy. Gdańszczanom jednak z tym zespołem gra się wyjątkowo trudno.
fot. Karolina Misztal
W sezonie 2009/2010 Lechia pokonała Cracovię na jej własnym terenie 6:2. Od tego czasu jednak tylko raz wygrała w Krakowie. A było to w ubiegłym sezonie. Wówczas biało-zieloni zgarnęli komplet punktów po tym, jak do siatki rywali trafił Marco Paixao.
W sumie z Cracovią na wyjeździe (wcześniej z Ogniwem Kraków) gdańszczanie mierzyli się w rozgrywkach ligowych jak dotychczas 18 razy. Wygrali tylko trzy z tych pojedynków. A to dobitnie świadczy o tym, jak ciężko rywalizuje się Lechii z tym przeciwnikiem na jego terenie.
W sumie Lechia i Cracovia w lidze spotykały się ze sobą 36 razy. Lepszym bilansem legitymuje się ekipa z Krakowa, która wygrała 15 spotkań, osiem zremisowała, a w 13 musiała uznać wyższość zespołu znad morza.
Ktoś może jednak powiedzieć, że ten sezon jest dla Cracovii jak na razie wybitnie nieudany. Drużyna zdobyła zaledwie 15 punktów w 16 meczach i znajduje się w strefie spadkowej. Tyle że Lechia też na razie nie ma się czym specjalnie chwalić. Gdańszczanie zgromadzili na swoim koncie tylko pięć „oczek” więcej, co jest wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań.
- Wierzę, że w Krakowie wygramy i skończymy ten rok na wysokim miejscu w tabeli. To jest nasze główne zadanie na najbliższe tygodnie. Musimy być optymistami - mówi Marco Paixao, napastnik Lechii.
Początek spotkania Cracovia - Lechia w piątek o godz. 18.
Mecze Lechia - Cracovia w rozgrywkach ligowych: 36
Zwycięstwa Lechii: 13
Remisy: 8
Zwycięstwa Cracovii: 15
TRZY WRZUTY. Kto jak nie Marco Paixao? Arka musi utrzymać korzystny trend
