Co za pech GKS Bełchatów. Przegrał wygrany mecz! Będzie 2. liga?!
Maleją szanse na utrzymanie GKS-u Bełchatów w 1. lidze. Zespół Rafała Ulatowskiego chociaż prowadził, to ostatecznie przegrał u siebie z Olimpią Grudziądz 1:2. Na dwie kolejki przed końcem grzęźnie w strefie spadkowej.
fot. brak
Piłkarze trenera Rafała Ulatowskiego, czując poparcie blisko czterech tysięcy kibiców, których wpuszczono bezpłatnie, zagrali ambitnie od pierwszych minut. W 18. minucie Łukasz Wroński zagrał do Agwana Papikjana, a ten dokładnym strzałem zapewnił prowadzenie. Przed przerwą bełchatowski zespół imponował zaangażowaniem i przede wszystkim sprawiał wrażenie, że wreszcie poradził sobie z presją wyniku. Wprawdzie Olimpia miała okazję, gdy groźnie uderzał Nildo, ale Maciej Krakowiak obronił.
Po godzinie gry powinno być 2:0, ale Peter Zapalac nieudolnie próbował przelobować Bartosza Fabiniaka. Nic jednak nie zapowiadało katastrofy, która miała dopiero nadejść. W 70. minucie przewrócił się Lukas Kuban, a Damian Ciechanowski wyszedł sam na sam z Maciejem Krakowiakiem i wyrównał. Wtedy zaczął się dramat, bo bełchatowianie zaczęli obawiać się o wynik. W 76. minucie Marcin Smoliński strzałem z wolnego wyprowadził Olimpię na prowadzenie.
Bełchatowski zespół próbował wyrównać. Najlepszą okazję miał Patryk Rachwał, ale Fabiniak w doliczonym czasie gry obronił uderzenie z wolnego Rachwała.
Oni wywalczyli dla Legii mistrzostwo Polski [GALERIA]