menu

Chrobry nie zwalnia tempa. Nieudany jubileusz trenera Bytovii

31 października 2011, 18:44 | Karol Szymanowski / Dziennik Bałtycki

Piłkarze Druteksu-Bytovii nie sprawili prezentu swojemu trenerowi Waldemarowi Walkuszowi, dla którego spotkanie z Chrobrym Głogów było czterechsetnym na ławce trenerskiej zespołu z Bytowa. Bytowiacy ulegli 1:3 głogowianom i spadli na piąte miejsce w ligowej tabeli.

Piłkarze Chrobrego spisują się bardzo dobrze
Piłkarze Chrobrego spisują się bardzo dobrze
fot. Piotr Krzyżanowski / Polskapresse

Bytowscy kibice nie zdążyli na dobre zasiąść na trybunach, a już ujrzeli, jak ich zespół traci bramkę. W 1. minucie gry Mariusz Szmidke fatalnie zagrał piłkę w kierunku swojej bramki, czym sprawił prezent Michałowi Bukrabie, który przelobował bramkarza i dość szybko wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Bytowianie próbowali zagrozić bramce gości po strzałach z dystansu - kilkakrotnie robili to Michał Pietrzyk i Tomasz Ciemniewski. Okres przewagi Druteksu-Bytovii został zwieńczony zdobyciem gola w 32. min przez Dawida Retlewskiego.

Początek drugiej części należał do gospodarzy, jednak dalej brakowało im skuteczności. Z czasem do głosu częściej dochodzili goście, którzy w 75. minucie po raz drugi objęli prowadzenie. Chwilę później za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Soboń.
Bytowianie zwietrzyli swoją szansę, lecz to gracze Ireneusza Mamrota zdobyli kolejnego gola. W 90. minucie Mateusza Oszmańca pokonał Przemysław Stasiak.

Sokół Wielka Lipa, Fenix Pielgrzymka a może Skałki Stolec? Wybierz najśmieszniejszą nazwę klubu w naszym nowym serwisie - Dolnośląskie Ligi Regionalne.


Polecamy