Tomasz Nowak, kapitan Zagłębia Sosnowiec: -Nadal mam sentyment do Korony. Tutaj debiutowałem w ekstraklasie [WIDEO]
Korona Kielce wygrała 3:1 z Zagłębiem Sosnowiec w poniedziałkowym meczu Lotto Ekstraklasy. W drugiej połowie rzutu karnego dla Zagłębia nie wykorzystał Tomasz Nowak, były zawodnik Korony.
fot. Fot. Dorota Kułaga
-Korona w pierwszej połowie nie była nam w stanie zagrozić, poza stałymi fragmentami gry, których najbardziej się obawialiśmy. Do pewnego momentu pod względem defensywnym ten mecz mieliśmy pod kontrolą. Wiedzieliśmy, że im dalej w las, tym Korona będzie się bardziej denerwowała i spieszyła, a my będziemy mieli okazje do zdobycia bramki. Jednak druga połowa zaczęła się dla nas fatalnie. Straciliśmy bramkę w najprostszy sposób, po crossowym podaniu. Druga też padła po kilku naszych błędach. Szkoda też tej trzeciej bramki, bo przy stanie 1:2 było jeszcze możliwe to, że wyrównamy. Mieliśmy wiatr w plecy, a Korona zaczęła się denerwować i bać tego, że tą bramkę może stracić. Trzeba jednak oddać Soriano to, że w tej akcji zachował się fantastycznie, zdobył bramkę i ustalił wynik spotkania - mówił Tomasz Nowak, pomocnik Korony.
32-letni obecnie Tomasz Nowak w Koronie występował od rundy wiosennej sezonu 2006/2007 do jesieni 2009/2010, później został wypożyczony do Polonii Bytom, a po powrocie w kieleckim klubie grał jeszcze w rundzie jesiennej sezonu 2010/2011. -Nadal mam sentyment do Kielc, przecież w Koronie debiutowałem w ekstraklasie. Zawsze będzie sentyment do klubu, w którym debiutowało się w ekstraklasie - dodał Tomasz Nowak.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?