menu

Śląsk - Lech. Djurdjević cieszy się z awansu Lecha, ale liczy na punkty. Transmisja od godz. 17:30

26 lutego 2023, 15:08 | Dawid Foltyniewicz

Śląsk - Lech w niedzielę (26.02.2023) to z pewnością najciekawszy mecz 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy. WKS liczy na to, że Lech będzie zmęczony po meczu z Bodo/Glimt i wygra z "Kolejorzem" po raz trzeci w tym sezonie. Transmisja meczu Śląsk - Lech od godz. 17:30. Podpowiadamy, gdzie oglądać to spotkanie.

Ivan Djurdjević w latach 2007-2013 był piłkarzem Lecha. Od maja do listopada 2018 roku pełnił obowiązki pierwszego trenera Kolejorza.
fot. Adam Jastrzębowski
Śląsk - Lech, transmisja od godz. 17:30 w Canal+
fot. Adam Jastrzebowski
19.10.2022, aj poznan , pilka nozna , puchar polski lech poznan - slask wroclaw nz rafal leszczynski (slask), petr schwarz (slask) radosc po meczu . glos wielkopolski. fot. adam jastrzebowski/polska press
fot. Adam Jastrzebowski
19.10.2022, aj poznan , pilka nozna , puchar polski lech poznan - slask wroclaw nz kristoffer velde (lech), javier ajenjo hyjek (slask) . glos wielkopolski. fot. adam jastrzebowski/polska press
fot. Adam Jastrzebowski
19.10.2022, aj poznan , pilka nozna , puchar polski lech poznan - slask wroclaw nz victor garcia (slask), maksymilian pingot (lech) . glos wielkopolski. fot. adam jastrzebowski/polska press
fot. Adam Jastrzebowski
1 / 5

Śląsk - Lech. Transmisja na żywo od godz. 17:30. Gdzie oglądać mecz?


Na żywo mecz Śląsk - Lech pokazywać będzie stacja Canal+. Spotkanie zacznie się o godz. 17:30. Stream online wysokiej jakości będzie dostępny dla wszystkich, którzy mają dostęp do platformy Canal+ Online. Sędzią tego spotkania będzie Bartosz Frankowski.

Śląsk - Lech. Djurdjević: Wszyscy w naszym kraju się z tego cieszą


Ivan Djurdjević zaczął od gratulacji dla Lecha, który w czwartkowy wieczór pokonał Bodø/Glimt (1:0) i awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Podkreślił jednak, że nie spodziewa się, aby mistrz Polski podszedł do niedzielnego spotkania osłabiony. – Czy to dla nas ułatwienie, że zagramy z podmęczonym rywalem? W piłce nożnej można na to patrzeć z każdej strony. Wszyscy w naszym kraju cieszą się z tego, że jednak jest historyczne zwycięstwo i duma, że chociaż jeden klub robi dla niego krok do przodu. Wiemy, jaka jest sytuacja, jeśli chodzi o europejskie puchary w ostatnich latach, więc na pewno to taki krok dla polskiej piłki. Jeśli chodzi o skład, w nowoczesnej piłce i takim zespole jak Lech, który dysponuje bardzo szeroką kadrą, takich pytań nie ma – stwierdził szkoleniowiec Śląska.

[polecany]24490277[/polecany]

Jedyną bramkę w meczu z Bodø/Glimt zdobył Mikael Ishak. W niedzielę we Wrocławiu zabraknie go jednak na murawie z powodu zawieszenia za czwartą żółtą kartkę w sezonie. Djurdjević nie był w stanie wskazać jednego piłkarza Lecha, który stanowiłby największe zagrożenie dla defensywy WKS-u. – Mogą być spekulacje, kto w tym meczu wyjdzie. Nie skupiamy się na tym, bo nie wiemy, co się dzieje w głowach innych trenerów. Zawodnicy, którzy wyjdą na boisko, na pewno są jakościowi i do każdego podchodzimy z dużym szacunkiem. Ishak? Wiele razy widzimy w piłce, że jak nie gra najlepszy, a ktoś inny, to chce się pokazać. Chce wykorzystać swoją szansę. Nie zastanawiamy się nad tym. Nie jestem trenerem, który skupia się na tym, czy uważać na tego, czy może na kogoś innego. Każdy z tych zawodników, którzy wyjdą na boisko, może być niebezpieczny – uważa 46-letni trener.

[polecany]24496123[/polecany]

Djurdjević odniósł się także do ubiegłotygodniowej porażki z Widzewem Łódź (0:1) – wyjątkowo bolesnej, ponieważ przeciwnicy zdobyli bramkę na wagę trzech punktów w doliczonym czasie gry. – To jest piłka nożna i błędy są na porządku dziennym. To jest taka gra i dlatego wywołuje w nas takie emocje. Tym różni się choćby od koszykówki, na małej przestrzeni i w zamkniętej hali. Tu jest duża przestrzeń i dużo warunków, które mają wpływ na mecz. Takie kuriozalne bramki, jak ta z Widzewem, nam się przytrafiają. To nie pierwsze spotkanie, w którym zadano nam taki cios. Jesteśmy od tego, żeby po takich meczach podnieść się jak najszybciej. Nie ma co do tego wracać, tylko patrzeć w przyszłość, która daje nadzieję. Musimy zagrać lepiej i być skoncentrowanym do końca spotkania – podkreśla Djurdjević.

Śląsk dwa razy wygrał z Lechem. Będzie trzecie zwycięstwo?


Piłkarze wrocławskiego zespołu mają dobre wspomnienia z ostatnich potyczek z Kolejorzem. Śląsk w tym sezonie dwukrotnie pokonywał Lecha – 1:0 w Ekstraklasie i 3:1 w Pucharze Polski. – Czy po dwóch zwycięstwach z Lechem w tym sezonie trzeci mecz będzie najtrudniejszy? Na pewno za każdym razem, kiedy musimy coś powtórzyć jako zespół, mamy dodatkową presję. Zwłaszcza w takich momentach, w jakim się znajdujemy. Z każdym kolejnym spotkaniem, kiedy liga będzie się kończyła, ta presja jest coraz większa. Widzimy, jak zawodnicy się zachowują teraz po porażkach, a jak się zachowywali dwa czy trzy miesiące temu. A każdy ten błąd jest takim samym błędem i oznacza, że trzech punktów nie ma – powiedział trener Śląska.

Niedzielny mecz Śląsk Wrocław – Lech Poznań na Tarczyński Arenie rozpocznie się o godz. 17:30. Po 21. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy Lech zajmuje trzecią pozycję w tabeli (36 punktów). Śląsk znajduje się na 11. miejscu (25 punktów).

Piotr Waśniewski, prezes Śląska Wrocław