menu

Po dobrej jesieni jest apetyt na wiosenny sukces Szczecina w CLJ [ZDJĘCIA]

27 grudnia 2019, 12:55 | Jakub Lisowski

Pomorze Zachodnie w trzech kategoriach wiekowych Centralnych Lig Juniorów reprezentowały jesienią cztery zespoły. Pierwszy plus – nikt nie spada, drugi – dołączy jeszcze jedna drużyna.

W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
W ostatnim meczu jesieni juniorzy starsi Pogoni pokonali Arkę Gdynia 3:2.
fot. Andrzej Szkocki
1 / 16

Jesienne granie za nami, a teraz jest czas na podsumowania, analizy i regenerację. W styczniu zespoły powrócą do solidnej pracy i będą pracować nad formą przed wiosenną częścią rozgrywek. W CLJ U15 i U17 zespoły walczyły jesienią o to, by zachować miejsce w elicie. Teraz punkty są zerowane i zabawa rozpocznie się od nowa.

W CLJ U15 mieliśmy jesienią Pogoń Szczecin i FASE Szczecin. Lepiej spisywali się ci drudzy, ale nie jest to jednoznaczne, że wiosną też tak będzie. Do elity trampkarzy starszych próbowali się dostać Żaki Szczecin, ale przegrali barażowe spotkania z Chemikiem Bydgoszcz. Żakom pozostanie więc rywalizacja w wojewódzkich rozgrywkach. Kto je wygra w czerwcu latem znów powalczy w barażach.

W kategorii juniorów młodszych (U17) mieliśmy tylko Pogoń. To nie była jakoś szczególnie udana runda. 6. miejsce, 18 punktów w 14 meczach. Miejsce w elicie raczej było pewne, ale np. Lech był lepszy o 15 oczek.

- Naszym podstawowym celem jest rozwój i kształtowanie zawodników. Ale pracujemy też po to, żeby wygrywać. W przypadku Pogoni nie chodzi żeby wygrać jakkolwiek. Mamy swój model gry, sposób funkcjonowania na boisku. We wszystkich spotkaniach zawsze staraliśmy się grać po swojemu – budować od bramki, dominować, bronić wysokim pressingiem. Nigdy nie chcieliśmy wybijać piłki na aut i grać na czas. Być może przyniosłoby to nam więcej punktów, ale w kontekście rozwoju do niczego by nie prowadziło – ocenił trener Arkadiusz Jarymowicz na serwisu klubowej akademii. - Jesień była ciężka – wiele pracy wykonaliśmy i jeszcze więcej mamy do wykonania. Ale jesteśmy nakręceni na robotę.

Dodajmy, że do CLJ U17 awansowali przez baraże chłopcy z FASE Szczecin. Podopieczni Roberta Dymkowskiego byli lepsi od Jaguara Gdańsk.

System w CLJ U18 (juniorzy starsi) jest inny. Gra się jesień-wiosna, mecz i rewanż. Po 16 kolejkach Pogoń jest 4. i ma 4 oczka straty do prowadzącej Legii. Tu można upatrywać największych szans na medal w sezonie 2019/20.

- Chcemy walczyć o medal, ale nie analizujemy tabeli, bo szkoda na to energii – mówi Piotr Łęczyński, trener młodych Portowców. - Jesteśmy zadowoleni z rozwoju zawodników w ostatnich miesiącach, ale przed nami jeszcze daleka droga. Były spotkania, w których zabrakło nam szczęścia – np. gdybyśmy wykorzystali rzut karny w doliczonym czasie przeciwko Wiśle, to tracilibyśmy tylko dwa oczka. Ale trzeba brać to co jest i szanować miejsce, w którym się znaleźliśmy.

Pozycja juniorów starszych pewnie byłaby mocniejsza, gdyby trener Łęczyński miał do dyspozycji wszystkich najzdolniejszych juniorów w klubie. Ale ci najczęściej grają w III lidze (Kozłowski i Wędrychowski łapali nawet minuty w ekstraklasie).

– Taką drogę obraliśmy w klubie już kilka lat temu i konsekwentnie się jej trzymamy. Do naszego zespołu wnieśliby dużo jakości, ale staramy się szukać dla nich nowych bodźców i zawieszać im poprzeczkę coraz wyżej. Być może narażamy się na słabsze wyniki drużyny w CLJ U18, ale dzięki temu osiągniemy lepszy efekt pod kątem rozwoju jednostek – tłumaczy Łęczyński.

W „11” jesieni w CLJ U18 znalazła się trójka Portowców: Filip Balcewicz, Dawid Rezaeian i Kamil Kort. Trzech wyróżnionych ma też Legia, dwóch Zagłębie Lubin. Są też przedstawiciele Lecha, Górnika i Śląska.