Motor przegrał z Wigrami. Rywale uciekają lublinianom
Piłkarze Motoru Lublin byli bliscy wywalczenia kompletu punktów w starciu z Wigrami w Suwałkach, ale w końcówce stracili dwa gole.
fot. Jakub Hereta/Polskapresse
Piłkarze drugoligowego Motoru Lublin wiosną raz wygrywają, raz przegrywają. W niedzielę żółto-biało-niebiescy, którzy na wyjazdach grają bezkompromisowo (albo inkasują komplet punktów, albo schodzą z boiska pokonani), ulegli Wigrom Suwałki 1:2. Podopiecznym Roberta Kasperczyka do zdobycia pełnej puli zabrakło zaledwie sześciu minut.
Gdy goście objęli w 65. min prowadzenie po strzale z rzutu karnego Mateusza Brozia, wydawało się, że dowiozą go do końca spotkania. Ale lubelscy kibice, którzy w licznym gronie pojawili się na polskim biegunie zimna nie byli tacy pewni. Przypominała się im potyczka z pierwszego meczu rundy wiosennej ze Stalowej Woli, kiedy to ich ulubieńcy dwukrotnie prowadzili ze Stalą, a mimo to zeszli z boiska pokonani 2:3. I niestety, w niedzielę koszmar powrócił.
- To był splot nieszczęśliwych okoliczności - wyjawia Robert Kasperczyk, trener Motoru. - Kontrolujemy grę, nic nam nie grozi i najpierw urazu nosa nabawił się Mateusz Pawłowicz, a za chwilę z boiska musiał zejść dający dobrą zmianę Konrad Wrzesiński. To nie koniec kontuzji, gdyż urazu stawu skokowego nabawił się Damian Jaroń. W nasze poczynania wdarł się chaos, co w końcówce bezlitośnie wykorzystali gospodarze. Po prostu spotkała nas lawina nieszczęść.
W 84. min do wyrównania doprowadził Tomasz Tuttas, a w już doliczonym czasie gry lublinian pogrążył Piotr Karłowicz.
W sobotę (godz. 15.00) Motor przed własną publicznością zmierzy się z wiceliderem tabeli Siarką Tarnobrzeg. Innej możliwości niż zwycięstwo nikt w Lublinie nie zakłada, chociaż o punkty będzie trudno.
Wigry Suwałki (0) 2
Motor Lublin (0) 1
Bramki: Tuttas 84, Karłowicz 90 - Broź 65 z karnego.
Wigry: Salik - Żebrowski (68 Karłowicz), Porębski, Wenger (82 Luksys), Karankiewicz, Lauryn, Bogusz, AtanackovićI, Michałowski (84 Wesołowski), MackiewiczI, Tuttas. Trener: Donatas Vencevicius
Motor: Lipiec - Zontek, Komor, Stanaitis, PawłowiczI, BroźI (80 Jaroń), Lewiński, Król, Kądzior (60 Stachyra), JonczykI (57 Wrzesiński, 87 Wolski)), Tataj.
Trener: Robert Kasperczyk
Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń)
Widzów: 1500