Minęło 20 lat. Łukasz Surma wrócił do Wisły Kraków. Został trenerem drużyny w Centralnej Lidze Juniorów
Wisła Kraków poinformowała, że nowym trenerem zespołu w Centralnej Lidze Juniorów został Łukasz Surma. Zastąpił Mariusza Jopa, który jest trenerem asystentem Macieja Stolarczyka w sztabie pierwszej drużyny.
Przymiarki zarządu do zatrudnienia Łukasza Surmy były znane od kilku dni. Były piłkarz "Białej Gwiazdy" wraca na Reymonta po 20 latach. Starsi kibice pamiętają incydent z sezonu 1997/98, gdy Surma - po ściągnięciu go z boiska przez ówczesnego trenera Wisły Wojciecha Łazarka - ściągnął koszulkę i rzucił na ziemię. Łazarek pytany później o zachowanie piłkarza, odparł: "On tej koszulki już nie założy".
Założył ją po długiej przerwie w ubiegłym roku - jako gracz drużyny oldbojów Wisły (zobacz galerię zdjęć).
[przycisk_galeria]
Barwy krakowskiego klubu reprezentował w 74 meczach (zdobył jedną bramkę), po czym przeniósł się do Ruchu Chorzów. Tam też zakończył w ubiegłym roku karierę, w międzyczasie występując w Legii Warszawa (mistrzostwo Polski w 2006 roku), izraelskich klubach Maccabi Hajfa i Bene Sachnin, austriackiej Admirze Wacker Wiedeń oraz Lechii Gdańsk. Ma na koncie 559 meczów w polskiej ekstraklasie i pod tym względem jest rekordzistą wszech czasów.
W latach 2002-2003 rozegrał pięć meczów w reprezentacji Polski. W ubiegłym sezonie był trenerem IV-ligowej Watry Białka Tatrzańska, osiągając z nią bardzo dobre wyniki.
Surma zaczął pracę w Wiśle 6 lipca od treningów z piłkarzami z rocznika 2000, z których w najbliższym sezonie Centralnej Ligi Juniorów U18 tylko czterech będzie mogło jednocześnie przebywać na boisku. To spora zmiana w porównaniu z poprzednimi latami, gdy górną granicą wieku w rozgrywkach juniorów stanowiło 19 lat. Pierwszym zadaniem, przed jakim staje Surma, jest więc przeprowadzenie ostrej selekcji. Od poniedziałku 9 lipca zajęcia w Myślenicach obejmują już szeroką kadrę, z której zostanie wyłoniony skład na występy w CLJ.
- Trzeba się zastanowić, jaką należy przyjąć strategię na ten sezon. Na pewno są już to zawodnicy ograni w CLJ (z rocznika 2000 - przyp.) i ich pozostanie byłoby dla mnie dużym wzmocnieniem, ale musimy też patrzeć na to, co przyniesie przyszłość. Tutaj jest trudność, bowiem z jednej strony musimy dbać bardzo o końcowy wynik w lidze, a z drugiej strony priorytetem powinien być rozwój piłkarzy - powiedział Surma na oficjalnej stronie klubu.