Legia rozbiła Lecha w pierwszym finałowym meczu Centralnej Ligi Juniorów
Legia Warszawa pewnie zwyciężyła w pierwszym meczu finałowym Centralnej Ligi Juniorów z Lechem Poznań 3:0. Poznaniacy będą mogli się zrewanżować warszawianom już w sobotę.
fot. Szymon Starnawski / Polska Press
Spotkanie zaczęło się po myśli warszawskiej Legii. Już w kilku pierwszych minutach warszawianie mieli dwie znakomite okazje na zdobycie gola. Najpierw Rafał Makowski trafił w poprzeczkę, a chwilę później po strzale tego samego zawodnika jeden z defensorów Lecha wybił piłkę z linii bramkowej. Jednak po efektownych pięciu minutach legioniści spoczęli na laurach, a lechici sprawiali wrażenie, jakby przeprowadzali jakąś przedmeczową rozgrzewkę.
W pierwszej połowie, z wyjątkiem dwóch akcji Makowskiego, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Mimo tego można było zauważyć, że kilku zawodników zdecydowanie wyróżnia się na tle rówieśników. Mowa o Filipie Karbowym, który imponował przeglądem pola oraz Miłoszu Szczepańskim, filigranowym skrzydłowym, wnoszącym sporo ożywienia do gry ofensywnej warszawian. Jednak pomimo dobrej postawy indywidualnej kilku zawodników juniorzy Legii nie byli w stanie zagrozić bramce Lecha.
W drugiej połowie legionistom w końcu udało się rozpracować defensywę "Kolejorza". Stało się to za sprawą Rafała Makowskiego, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Filipa Karbowego i strzałem głową skierował futbolówkę do siatki.
Ledwie cztery minuty później wynik brzmiał już 2:0. Tym razem w roli głównej wystąpił wprowadzony na boisko w 63. minucie w miejsce Szczepańskiego Michał Trąbka. Młody pomocnik przejął piłkę w polu karnym po wrzucie z autu, po czym łatwo urwał się obrońcom i strzałem w długi róg oszukał strzegącego poznańskiej bramki Michała Szadego.
Kiedy wydawało się, że w tym meczu nic już nie może się wydarzyć, legioniści przeprowadzili jeszcze jedną akcję, która może się okazać decydująca w tym dwumeczu. Po podaniu Arkadiusza Najemskiego futbolówkę przed polem karnym rywala przejął Hołownia. Lewy obrońca warszawian łatwo zwiódł obrońców Lecha i w sytuacji jeden na jeden nie dał szans Szademu na udaną interwencję, posyłając piłkę mocnym strzałem w lewy róg jego bramki i ustalając tym samym wynik meczu na 3:0.
Legia Warszawa - Lech Poznań 3:0
Bramki: Rafał Makowski 64, Michał Trąbka 68, Mateusz Hołownia 90
Legia Warszawa: Dawid Leleń - Bartosz Skowron, Mateusz Wieteska, Arkadiusz Najemski, Mateusz Hołownia - Michał Suchanek (52 Konrad Michalak), Filip Karbowy (72 Arkadiusz Górka), Rafał Makowski, Robert Bartczak - Adam Ryczkowski (78 Tomasz Nawotka), Miłosz Szczepański (63 Michał Trąbka).
Lech Poznań: Adrian Szady - Jakub Zagórski, Marcin Banaszak, Kacper Wojdak, Kamil Szubertowski - Krystian Sanocki (69 Kamil Jóźwiak), Piotr Rymar, Marcin Gawron (90 Benjamin Bednarz), Robert Janicki, Miłosz Nowicki (46 Damian Roszczyk) - Piotr Kurbiel (62 Patryk Janasik).