Elana przegrała z Escolą. Sytuacja torunian jest coraz trudniejsza [ZDJĘCIA]
Elana Toruń w krótkim czasie przegrała na własnym boisku dwa mecze Centralnej Ligi Juniorów. Bilans zdobytych bramek - zero, bilans straconych - osiem. W środę torunianie ulegli Escoli Varsovia Warszawa 0:3.
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
fot. Jacek Smarz
W kwietniu juniorzy starsi toruńskiego klubu grają z dużą częstotliwością. Niedawny mecz z Koroną Kielce (0:5) odbył się zgodnie z terminarzem, natomiast środowe spotkanie przeciwko Escoli Varsovia Warszawa było pojedynkiem zaległym, przełożonym jeszcze z marca, gdy piłkarze ze stolicy zostali powołani do reprezentacji Polski. O końcowym rezultacie zadecydowała tak naprawdę pierwsza połowa - goście trafili trzy razy i już wtedy byli niemal pewni zwycięstwa. Czas pokazał, że po przerwie bramek już nie było i Escola mogła się cieszyć z wygranej 3:0.
Torunianie przegrali natomiast kolejne spotkanie w krótkim czasie i są w coraz trudniejszej sytuacji. - Mieliśmy słabszy okres w pierwszej połowie i straciliśmy trzy bramki – powiedział Jarosław Białek, szkoleniowiec Elany. - Po przerwie było już trochę lepiej. Szkoda tego meczu, bo zwłaszcza na początku mieliśmy niezłe sytuacje. Nie wykorzystaliśmy ich i Escola doszła do głosu. Straciliśmy bramkę ze stałego fragmentu gry, potem dwie kolejne po kontrach i było po meczu. Przeciwnicy byli lepsi i wygrali – powiedział Białek. Środowy mecz był już kolejnym, w którym torunianie nie zdołali zdobyć choćby bramki. Wiosną Elana strzeliła jak na razie tylko dwa gole. - Brakuje nam ognia, brakuje skuteczności, ale wszyscy zaczyna się od obrony. Gdy łatwo traci się bramki, to szybko jest po meczu. W meczu z Escolą chłopaki się starali, mieli bardzo dobre okazje, ale nie udało się wygrać – powiedział Jarosław Białek.
Powody do zadowolenia miał za to Marek Gołębiewski, szkoleniowiec Escoli. Ostatnio jego zespół przegrał u siebie 0:2, a teraz powetował sobie tamto niepowodzenie. - Trzy punkty bardzo cieszą. Każde spotkanie na wyjeździe jest trudne. Nie wiadomo, jakie będzie boisko i co pokaże na nim przeciwnik. Myślałem, że trener Jarosław Białek będzie miał kilku zawodników z szerokiej kadry drugoligowej Elany. Obawiałem się więc tego spotkania, ale szybko strzeliliśmy trzy gole, które ustawiły mecz. W drugiej połowie w naszej grze było widać pewność siebie i wyrachowanie. Założyliśmy sobie, że chcemy oszczędzać siły i dowieźć ten wynik do końca. Przed przyjazdem do Torunia w czterech wiosennych meczach zdobyliśmy siedem punktów. Nie jest więc tak źle. Straciliśmy mniej bramek niż wcześniej, bo nad tym pracowaliśmy. Drużynę stać jednak na więcej. Było 0:0 z Motorem Lublin, była pechowa przegrana z Jagiellonią Białystok, a ostatnio nieudany mecz z Pogonią. Ze Szczecina na pewno mogliśmy przywieźć chociaż jeden punkt. Tym bardziej zależało nam na meczu w Toruniu i tym bardziej cieszę się, że udało nam się tu wygrać - powiedział trener Gołębiewski.
Elana wiosną nie zdobyła jeszcze punktu. Toruński klub zamyka tabelę Centralnej Ligi Juniorów i jest coraz dalej od bezpiecznej lokaty dającej do utrzymanie - traci do niej już czternaście punktów. W sobotę Elanę czeka wyjazd do Bełchatowa na mecz z GKS-em, który jest przedostatni, choć wiosną potrafił już zwyciężać. Aby jeszcze choć trochę liczyć się w walce o utrzymanie torunianie po prostu muszą wygrać to spotkanie. Nawet wygrana nie zmieni jednak tego, że pozycja torunian jest już bardzo trudna, gdyż do końca rundy wiosennej, a tym samym całych rozgrywek CLJ, pozostało zaledwie osiem kolejek.
- Sytuacja nie jest łatwa – przyznał Jarosław Białek. - Będziemy pracować nad tym, żeby powalczyć w najbliższym meczu z Bełchatowem. Strata w tabeli do kolejnych zespołów na pewno wzrosła. Trudno, jesteśmy taką drużyną, jaką jesteśmy. Staramy się, ciężko pracujemy, ale nie będziemy się załamywać. Wiemy, z jakimi zespołami gramy, jak one funkcjonują. Nie jest nam łatwo, ale co mamy z tym zrobić? Pozostaje nam pracować i walczyć w każdym kolejnym spotkaniu - zakończył toruński szkoleniowiec.
Elana Toruń - Escola Varsovia Warszawa 0:3 (0:3)
0:1 Niewiadomski (26), 0:2 Milašius (35), 0:3 Karkowski (38)
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!