Centralna Liga Juniorów. Wychowankowie Akademii Lecha mają iść w ślady Bednarka, Kownackiego i Gumnego
Akademia Lecha uchodzi za jedną z najlepszych w Polsce. To stąd do dorosłej piłki trafili Jan Bednarek, Dawid Kownacki, Robert Gumny, czy też Kamil Jóźwiak. Dwaj pierwsi to już reprezentanci Polski.
[przycisk_galeria]
- Akademia podzielona jest na dwie części: wroniecką i poznańską. We Wronkach trenują juniorzy starsi, juniorzy młodsi oraz trampkarze. Tutaj mamy także drużynę rezerw, która w pewnym sensie wszystko to spaja. Pozostałe grupy, te najmłodsze pracują na Bułgarskiej. W tej chwili najmłodszą grupę stanowią chłopcy urodzeni w 2010 roku. Tak po krótce wygląda struktura akademii. We Wronkach mamy ok. 95 piłkarzy. Wszyscy są na miejscu. Jeżeli jesteś zawodnikiem Akademii, to musisz być uczniem Zespołu Szkół we Wronkach. Dwa kroki dalej jest internat. Piłkarze rezerw, którzy już się nie uczą mają wynajęte mieszkania – opisuje Rafał Ulatowski, szef szkolenia Akademii Lecha Poznań.
We Wronkach trenują młodzi zawodnicy z całej Polski.
- Nie działamy według klucza geograficznego, choć obecnie dokładamy starań, aby w większości była to młodzież z Wielkopolski. Zwłaszcza w młodszych kategoriach wiekowych. W klubie na ten moment mamy chłopców z takich miast jak Krosno, Przeworsk, Nowy Sącz, Gdynia, czy Olsztyn. Jak ich przekonać? Warunkami, które mamy. Infrastrukturą skupioną w jednym kompleksie. Tym, że klub ma jasno sprecyzowaną drogę, jak wprowadzać wychowanków do pierwszego zespołu i daje możliwość gry w przy takiej publiczności, jak ta na Bułgarskiej. Wreszcie dobrą jakością szkolenia i edukacji. Jak zatem widać, mamy sporo argumentów – podkreśla Rafał Ulatowski.
Głównym celem akademii jest wychowanie przyszłych reprezentantów Kolejorza.
– Dla nas, trenerów najważniejsze jest, aby nasi zawodnicy debiutowali w pierwszej drużynie Lecha. Mamy tak szkolić, by kolejni chłopcy szli śladami Roberta Gumnego, Kamila Jóźwiaka, Jana Bednarka, czy Dawida Kownackiego. Tych nazwisk mógłbym zresztą wymienić więcej. Ilu piłkarzy z jednego zespołu ma szansę się przebić? Istnieje teoria, że z każdego rocznika powinien wyjść jeden zawodnik. Ale to tylko teoria. Manchester United miał kiedyś rocznik z Davidem Beckhamem, Ryanem Giggsem, Paulem Scholesem, Nicky Buttem i braćmi Neville’ami. Ale to ewenement – twierdzi szef szkolenia akademii.
Wspomniany właśnie Manchester United nie tak dawno zgłosił się po jednego z wychowanków Akademii Lecha. Chodzi o Łukasza Bejgera.
- Zdarzają się takie przypadki. Zdajemy sobie sprawę, że nie utrzymamy wszystkich zawodników. Konkurencja jest silna i to ryzyko wkalkulowane w nasza pracę. Każdy może mieć przecież pomysł na siebie. Takiemu klubowi jak Manchester United trudno pewnie odmówić, ale moim zdaniem dłuższa jest droga do tego, aby zadebiutować na Old Trafford niż na Bułgarskiej. Ale to moje zdanie – mówi Rafał Ulatowski, który jako wzór szkolenia stawia Tymoteusza Klupsia. - Chłopak ma 18 lat i przeszedł drogę przez wszystkie szczeble szkolenia w Kolejorzu. To nasz absolutny wychowanek – kończy szef szkolenia akademii.
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL
Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!