menu

Centralna Liga Juniorów u-17: W Stali Mielec nie wynik drużyny jest priorytetem. Ważne ilu zawodników trafi do pierwszego zespołu [WIDEO]

30 kwietnia 2019, 20:15 | Kuba Zegarliński

W Centralnej Lidze Juniorów do lat 17 trwa runda wiosenna. Drużyna PGE Stali Mielec spisuje się w niej w kratkę, w ośmiu dotychczasowych meczach uzbierała 11 punktów i znajduje się tuż nad strefą spadkową. W klubie jednak z tego powodu nikt nie rozdziera szat, cel jest bowiem zupełnie inny.


fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński
Dyrektor Akademii Bogusław Wyparło
fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński
Trener Stali Mielec CLJ U17 Damian Skiba
fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński

fot. Kuba Zegarliński
1 / 21

Od początku grudnia 2017 roku Akademia PGE Stali Mielec podąża nową drogą, którą wytycza klubowa legenda, Bogusław Wyparło.

- Akademia wymaga pewnej reorganizacji. Nie może być tak, że klub mający tak wspaniałe tradycje, w swoim składzie ma tylko jednego wychowanka. To musi się zmienić - mówił tuż po objęciu stanowiska.

Nowa droga


Dziś Akademia PGE Stali Mielec to przede wszystkim stawianie na zindywidualizowane podejście do zajęć szkoleniowych. Trenerzy, którzy prowadzą zespoły zadania mają dwa: najważniejszych jest kształcenie zawodników w ten sposób, by w przyszłości mogli zasilić pierwszy zespół.

Zadaniem drugim są wyniki, ale są one dużo mniej ważne.

– U nas liczy się przede wszystkim to, co Akademia może dać pierwszemu zespołowi – podkreśla dzisiaj Wyparło.

- Sukces w juniorach, jest sukcesem pośrednim. Wiadomo, fajnie jest coś takiego wygrać, fantastyczna sprawa, dla tych młodych chłopaków pewnie wielka przygoda – dodaje.

- Tylko co z tego, skoro później przychodzi wiek seniorski i ci zawodnicy giną. Grają po czwartych, piątych ligach, choć wydawało się, że zrobią duże większe kariery. Tak też było w Mielcu. Dla mnie, jeśli żaden zawodnik z juniorów nie trafia potem do pierwszego zespołu, to jest porażka Akademii – dodaje tłumaczy dyrektor Akademii PGE FKS Stal Mielec.

Takie stawianie sprawy szkolenie w klubie sprawiły, że pod adresem Wyparły padały oskarżenia o deprecjonowanie tego, co było w poprzednich latach. A przypomnijmy, że juniorzy Stali w latach 2006-2007 zdobyli trzy medale (brązowy, srebrny i złoty) mistrzostw Polski juniorów starszych i juniorów młodszych.

- Nigdy nie deprecjonowałem tamtych sukcesów. Jestem i zawsze byłem pod wrażeniem tamtych sukcesów. Ja po prostu wyznaje inną filozofię szkolenia, dla mnie najważniejsze będzie to, ilu chłopców z Akademii trafi do pierwszego zespołu. Wszystko inne będzie dla mnie sukcesem pośrednim – podkreśla.

Stawiać na swoich


Obecnie sztandarową drużyną Stali są piłkarze występujący w CLJ U17. Trenerem drużyny jest Damian Skiba, wychowanek Stali, który doskonale pamięta sukcesy drużyn młodzieżowych z Mielca, sam ma na koncie wicemistrzostwo Polski juniorów starszych.

- Naszym celem nie są wyniki, ale to, żeby za dwa-trzy lata część z tych chłopców zagrało w seniorach. Co z tego, że wygrają ligę juniorów, a potem przepadną gdzieś w drugiej czy trzeciej lidze – twierdzi Skiba.

Na potwierdzenie jego słów można przytoczyć historię zawodników z roczników 1988, 1989, 1990, a więc medalistów mistrzostw Polski. W pewnym momencie swojego piłkarskiego rozwoju byli najlepsi w kraju, ale później nie przełożyło się to na piłkę seniorską.

- Ciężko jednoznacznie to zdefiniować, dlaczego te sukcesy z juniorskiej piłki nie zostały później przekłute na piłkę seniorską. Chyba na palcach jednej ręki można policzyć moich kolegów z tamtych drużyn, którzy grają obecnie chociażby na poziomie pierwszej ligi – mówi Skiba.
[przycisk_galeria]
Dlatego dla niego sukcesem będzie jeśli, któryś z zawodników z jego drużyny będzie grał w pierwszym zespole. Wynik w juniorach to sprawa drugorzędna, choć ma nadzieję, że uda się utrzymać zespół na poziomie Centralnej Ligi Juniorów do lat 17.

- Chciałbym zaznaczyć, że w mojej drużynie grają zawodnicy z rocznika 2004, i to w pierwszym składzie. Dużo jest też chłopaków z rocznika 2003. Tutaj muszę dodać, że tym wiodącym rocznikiem w rozgrywkach u - 17, jest rocznik 2002, a więc moi zawodnicy grają z piłkarzami starszymi od siebie – tłumaczy Skiba.

- Jeśli chcemy, by nasi wychowankowie grali w pierwszym zespole Stali Mielec, to myślę, że obrana przez nas droga jest słuszna – dodaje Wyparło.

On coś o tym wie. Tak naprawdę jest ostatnim mielczaninem, wychowankiem Stali, który w ekstraklasie zrobił poważną karierę. Jest mistrzem Polski (w barwach ŁKS-u), grał w eliminacjach Ligi Mistrzów i zaliczył debiut w dorosłej reprezentacji Polski.

- Mam nadzieję, że któryś z wychowanków naszej Akademii, przebije te osiągnięcia – kończy dyrektor Bogusław Wyparło.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!