Centralna Liga Juniorów U-17: Od lat dominacja Lecha Poznań
Setki młodych piłkarzy przewijają się przez Centralną Ligę Juniorów i rozgrywki do lat 17. Trofea do gabloty w tej kategorii wiekowej dokładają ostatnio tylko ci z Lecha Poznań, którzy od czterech lat są niepokonani. I to nawet dysponując najmłodszą kadrą, jak miało to miejsce w minionym sezonie. Czy po reformie znowu okażą się najlepsi?
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Drużynę Lecha prowadzi trener Bartosz Bochiński. Jak zaznacza, mistrzostwo nie jest celem samym w sobie. Miarą prawdziwego sukcesu będzie widok piłkarza z tego rocznika grającego z powodzeniem później przy Bułgarskiej dla seniorów. Piłkarza, który w domyśle tak jak Karol Linetty czy Dawid Kownacki zadebiutuje również w kadrze narodowej oraz zostanie sprzedany za duże pieniądze do mocniejszej ligi.
W zeszłym sezonie przez fazę zasadniczą młodzi lechici przemknęli jak sportowe auto przez autostradę – nie zaznali ani jednej porażki, notując bilans bramkowy 51-9. Gra na poważnie zaczęła się dla nich dopiero w półfinale. - Wcześniej było po prostu za łatwo – nie ukrywał trener Bochiński cytowany przez stronę Akademii Lecha.
Dlatego żeby wzniecić rywalizację i tym samym podnieść poziom PZPN postanowił zreformować rozgrywki od sezonu 2017/18 włącznie. Na podstawie eliminacji przeprowadzonych przez Wojewódzkie ZPN do rundy jesiennej zakwalifikowały się 32 zespoły, które rozmieszczono w 4 grupach po 8 drużyn – według podziału terytorialnego. W Grupie A mierzą się kluby z Łódzkiego ZPN, Mazowieckiego, Podlaskiego i Warmińsko-Mazurskiego. Grupę B tworzą zespoły z Kujawskiego, Pomorskiego, Wielkopolskiego oraz Zachodniopomorskiego. Grupa C to Dolnośląski ZPN, Lubuski, Opolski i Śląski, zaś Grupa D to Lubelski, Małopolski, Podkarpacki i Świętokrzyski.
Jesienna rywalizacja dobiegła końca w listopadzie. Z CLJ pożegnały się po dwie najsłabsze drużyny z każdych grup. Na ich miejsca wyłoniono zespoły z meczów barażowych pomiędzy mistrzami lig wojewódzkich. Dzięki temu w grupie A możemy obserwować teraz poczynania Znicza Pruszków i ŁKS-u Łódź, w Grupie B Bałtyku Koszalin i Błękitnych Wronki, w Grupie C Śląska Wrocław i Stadionu Śląskiego Chorzów, a w Grupie D Resovii z KKP Koroną Kielce.
Analogicznie ze spadkami/awansami stanie się po rundzie wiosennej – drużyny z miejsc 7 i 8 nie zakwalifikują się do jesieni 2018/19. Zamiast nich zagrają najlepsze drużyny z lig wojewódzkich.
Po fazie zasadniczej poznamy nie tylko spadkowiczów, ale też mistrza Polski w kategorii Junior Młodszy. Do rundy finałowej tak jak przed reformą awansują najlepsze drużyny z grup A, B, C i D. Zestaw par półfinałowych wyłoniony zostanie przez losowanie. Półfinały i finał zaplanowano w formule mecz i rewanż w wymiarze czasowym 2x40 minut. Jest się o co bić, ponieważ dla zwycięzcy przewidziano 100 tys. złotych. Wicemistrz otrzyma połowę tej kwoty, natomiast pokonani w półfinałowych bojach po 25 tys. Tyle samo należeć będzie się także mistrzom rundy jesiennej.
O mistrza w kategorii U-17 polskie zespoły walczą od 1979 roku. Pierwsze trofeum trafiło do Unii Tarnów, ale to Lech Poznań może poszczycić się aż pięcioma takimi zdobyczami. Czterech zawodników z jego obecnej kadry znalazło się na marcowym zgrupowaniu reprezentacji U-17, której nie udało się jednak wywalczyć awansu na mistrzostwa Europy. Warto dodać, że w meczu z Gruzją (2:2) gola na wagę remisu strzelił Mateusz Żukowski, który zdążył już zadebiutować w seniorach Lechii Gdańsk, w spotkaniu Lotto Ekstraklasy z Sandecją Nowy Sącz.