Centralna Liga Juniorów: krakowskie drużyny marzą o tytule, ale głównym ich celem jest utrzymanie
Piłka nożna. Tylko 12 drużyn z 32 występujących we wschodniej i zachodniej grupie Centralnej Ligi Juniorów U-19 zapewni sobie prawo gry w nowym sezonie w jednej lidze.
fot. Anna Kaczmarz
Rywalizacja w grupach jest zacięta. O miejsce w pierwszej „szóstce”, gwarantującej awans do jednej ligi (stawkę uzupełnią cztery drużyny wyłonione w barażach z udziałem mistrzów lig wojewódzkich), w każdej z nich walczy praktycznie dziesięć drużyn.
Kraków w grupie wschodniej reprezentują trzy ekipy: Wisła, Cracovia i Progres, które po 20. kolejkach zajmują odpowiednio trzecią, czwartą i siódmą lokatę.
Dla krakowian celem minimum jest szósta lokata, ale marzy im się pierwsza lub druga, dająca prawo gry w półfinale MP.
Wisła II rundę zaczęła dwoma zwycięstwami i remisem. Nie straciła jeszcze gola, co jednak nie dziwi, bo gra w defensywie to największy atut drużyny.
- Dobra organizacja gry skutkuje małą liczą straconych bramek. Chcemy natomiast więcej ich strzelać. Czasam brakuje nam jednak wyrafinowania w grze - podkreśla trener Mariusz Jop.
Zimą do rozgrywek został zgłoszony Jakub Janik, a wypożyczeni zostali Dawid Kałuża (do Garbarni Kraków) i Karol Rak (do Dalinu Myślenice).
Z pierwszym zespołem trenują bądź trenowali m.in.: Kacper Chorążka, Damian Korczyk, Piotr Świątko, Patryk Plewka i Maciej Śliwa.
- To naturalny proces. Wyróżniający się juniorzy powinni się ogrywać z seniorami, dzięki czemu zdobywają bezcenne doświadczenie. Ciąży na nich duża presja wyniku, ale z nią zetkną się też wśród seniorów - mówi Jop.
W sobotę 31 marca Wisła zmierzy się w Białymstoku z dwunastym w tabeli MOSP (godz. 11).
Cracovia w II rundzie zaliczyła na razie tylko jedno - zwycięskie - spotkanie. Handicapem dla niej jest fakt, że z dwunastu meczów aż osiem rozegra w Krakowie. Do tej pory potrafiła wykorzystać ten atut: sześć wygranych i remis z obecnym liderem tabeli Legią Warszawa.
- To, że zagramy tyle meczów u siebie, jest naszą dużą szansą - nie kryje trener Kordian Wójs.
W kadrze jego drużyny nastąpiła roszada. Do Hutnika odszedł Karol Buraczek, a do Progresu Bartłomiej Dudek, natomiast
„nowymi twarzami” zostali Daniel Pik i Filip Majchrowicz z Polonii Warszawa.
Wójs jest zadowolony z polityki kadrowej klubu, dzięki której kilku jego podopiecznych ma okazję trenować z pierwszą drużyną, m.in. Filip Majchrowicz, Radosław Kruppa, Radosław Kanach, Sylwester Lusiusz, Sebastian Strózik i Daniel Pik.
- To wielki plus, że mogą oni trenować z seniorami. Mają zielone światło, by się ogrywali ze starszymi kolegami. Widzę postępy, jakie czynią pod względem dojrzałości w grze - mówi Wójs.
„Pasy” starają się grać do przodu, stosować wysoki pressing i już z dala od własnej bramki odbierać piłkę rywalowi.
W piątek 30 marca Cracovia gości jedenasty w tabeli Znicz Pruszków (godz. 13).
Progres na razie zawodzi. Osłabienie kadrowe przed wiosną, trzy porażki i tyleż zmarnowanych rzutów karnych oraz wypadnięcie z pierwszej „szóstki’ w tabeli nie mogą nie budzić obaw o dalsze losy krakowian.
Z zespołu do Widzewa Łódź odszedł jego najlepszy snajper (14 goli w I rundzie) Karol Stanek. Urazy z gry wyeliminowały na pewien czas Przemysława Łyczkę, Tomasza Kurka i Dawida Szota.
- W Akademii promujemy naszych graczy. Najlepsi odchodzą do innych klubów. I z tego trzeba się cieszyć. Naszymi atutami są gra zespołowa, dobre wyszkolenie techniczne i taktyczne. Czasami brakuje nam jednak szczęścia oraz kropki nad „i” w ataku - mówi trener Marcin Pasionek.
W czwartek 29 marca Progres zagra w Rzeszowie z piętnastą w tabeli Stalą (godz. 13).
W CLJ U-17 i U-15 rywalizacja odbywa się w czterech 8-drużynowych grupach. Jesienią grano o utrzymanie (dwie drużyny spadły; zastąpili je zwycięzcy baraży między mistrzami jesieni w ligach wojewódzkich), a wiosną zwycięzcy grup powalczą o mistrzostwo.
W CLJ U-17 w grupie D (Lubelskie, Małopolskie, Podkarpackie, Świętokrzyskie) gra m.in. Cracovia. W CLJ U-15 w grupie południowo-wschodniej występują m.in. Wisła Kraków, Sandecja Nowy Sącz i AP 21 Kraków.
Wiosną objęliśmy patronatem rozgrywki CLJ w Małopolsce.