menu

Calisia remisuje z Młodym ŁKS-em

9 lipca 2011, 21:08 | Daniel Kawczyński

Remisem 1:1 zakończył się drugi sparing piłkarzy Calisii Kalisz z drużyną Młodej Ekstraklasy ŁKS-u Łódź. Na obiekcie w Zgierzu pojawili się kolejni testowani piłkarzy z czego kilku niemal na pewno zasili szeregi beniaminka drugiej ligi – Powoli wszystko zaczyna nam się kształtować – mówi trener Grzegorz Dziubek.

Calisia Kalisz sprawdziła formę z Młodym ŁKS-em
Calisia Kalisz sprawdziła formę z Młodym ŁKS-em
fot. Daniel Kawczyński

Największym hitem może się okazać coraz bardziej prawdopodobna przeprowadzka pomocnika Jaroty Jarocin – Szymona Matuszewskiego. Nad Prosnę może też zasilić 19-letni nigeryjski pomocnik– Ajibola Oshikoya. Ciągle trwają poszukiwanie bramkarza. W dzisiejszym sparingu między słupkami stanął Alan Filipiak z Młodej Ekstraklasy GKS-u Bełchatów, lecz klub otrzymali propozycję od jeszcze jednego kandydata. Nową twarzą w gronie testowanych był kolejny Nigeryjczyk – napastnik Samuel Uche Obi. Decyzja w jego sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu. Nad Prosnę na pewno nie trafi już pomocnik Krzysztof Molka z Chrobrego Głogów oraz napastnik Kamil Zagajewski z MKS Kutno.

-Cały skład powinniśmy mieć dograny do wtorku lub środy. Wiele zależy od sparingu z Sokołem Kleczew. My w swoim gronie już wiemy kto zostanie, a kto nie i myślę, że chłopacy dobrze znają swoje możliwości i domyślają się. Chcielibyśmy jak najszybciej to zamknąć – oznajmia trener – Grzegorz Dziubek.

-Najwięcej rotacji będzie w środku pola, gdzie jest najwięcej niewiadomych. Przydałby się także prawdziwy snajper – egzekutor, który skutecznie wykańczałby akcje. To nasz odwieczny problem. Na ten moment najbardziej poukładana wydaje się sytuacja w obronie –uważa Dziubek.

Jego podopieczni zakończyli tygodniowy obóz dochodzeniowy pojedynkiem z zespołem Młodej Ekstraklasy ŁKS-u Łódź.

W pierwszej połowie na murawie pojawili się zawodnicy testowani, lecz mimo braku zgrania prezentowali się bardzo dobrze. Pierwszego gola mogli jednak strzelić rywale, ale dobrą interwencją popisał się Filipiak. Odpowiedź nadeszła w 18.minucie Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Mateusza Świergla, który celnie przymierzył z 18 metrów. Były gracz Warty Poznań rozgrywał dzisiaj świetne spotkanie, wspaniale rozdzielał piłki, strzelał i budował akcje ofensywne W 31.minucie ponownie uderzył z dystansu, tym razem niecelnie. ŁKS na boisku nie istniał, lecz zdołał wyrównać. Pomógł w tym nieco Oshikoja, gdyż piłka po strzale Skrzyńskiego odbiła się od jego nóg i wpadła między słupki.

Na drugiej 45 minut trener Dziubek desygnował silniejszą jedenastkę, złożoną głównie ze „starej gwardii” .Efekty w postaci przewagi było widać od samego początku, co przełożyło się na liczne sytuacje. W 55.minucie Krzysztof Gościniak stanął sam na sam z golkiperem rywala, lecz przegrał pojedynek. Chwilę później podobną okazję miał Błażej Ciesielski i skończył z podobnym skutkiem co poprzednik. Świetnie grał Matuszewski dla którego był to pierwszy sparing z Calisią. Mimo to doskonale rozumiał się z pozostałymi graczami bardzo dobrze. Mógł również trafić do siatki, lecz i jemu zabrakło szczęścia oraz precyzji.

-Pogoda nie była sprzyjająca, ale nasza postawa była całkiem dobra. Mieliśmy kilka niezłych okazji, niestety obyło się bez bramek, a szkoda. Lepiej jednak, żeby nie wpadało teraz niż potem w lidze – komentował Dziubek.

- Calisia to bardzo twardy, poukładany team. Nie powinna mieć problemów w drugiej lidze - twierdzi trener Młodego ŁKS-u - Marcin Pyrdoł.

W środę o godz. 17 Calisia zagra sparing z beniaminkiem trzeciej ligi wielkopolsko- kujawsko-pomorskiej – Sokołem Kleczew.

ŁKS (ME) - Calisia 1:1 (1:1)
Bramki:
0:1 Świergiel 18, 1:1 Skrzyński 33

Calisia I połowa: Filipak - zawodnik testowany, Lewandowski, Maksymow, Bzdęga - Kotwica, Broniszewski, Ajibola, Świergiel, Zagajewski - Obi

Calisia II połowa: Frontczak - Wiącek , Majewski, Czech (66 Maksymow), Bzdęga (57 Grabowski), - Ciesielski, Ajiboja (60 Janicki), Gościniak, Sowiński, Matuszewski - Obi (63 Kupczyk)