Bytovia wygrała derby Pomorza z Gryfem
Gryf Wejherowo przegrał derbowe spotkanie w Bytowie z kandydatem do awansu 1:3. Gospodarze przed meczem zapowiadali, że trzy punkty zostaną w Bytowie i słowa dotrzymali.
fot. Łukasz Łabędzki
Korupcja w niższych ligach: Cena za mecz? Trzy zgrzewki piwa!
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego kibice i zawodnicy obu zespołów uczcili minutą ciszy śmierć Romana Felskowskiego, byłego piłkarza Bytovii i honorowego obywatela Bytowa. Chwilę później w natarciu byli już gospodarze, którzy po kilku składnych akcjach zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu jeszcze przed upływem kwadransa. Celnym strzałem popisał się Mateusz Michalski, który po zagraniu Adriana Wróblewskiego wbił piłkę do siatki przyjezdnych.
Gryfici szybko zabrali się za odrabianie strat, ale pośpiech na niewiele się zdał. W 28 minucie tej konfrontacji prowadzenie gospodarzy podwyższył Mariusz Kryszak, który strzelał także po dośrodkowaniu Wróblewskiego. Dało się odnieść wrażenie, że po stracie drugiej bramki piłkarze z Wejherowa czekali już tylko na gwizdek kończący pierwszą połowę tego spotkania.
Drugą część meczu trener Gryfa rozpoczął od kilku zmian. Roszady w składzie oraz intensywny doping grupy kibiców z Wejherowa niewiele jednak pomogły drużynie Gryfa.
W 68 minucie meczu Bytovia zdobyła trzecią bramkę, którą po zagraniu Mariusza Kryszaka zdobył Maciej Michalski. Sześć minut przed upływem regulaminowego czasu gry sędzia wskazał na jedenastkę po tym, jak Łukasz Wróbel faulował napastnika gości. Skutecznym egzekutorem okazał się Łukasz Pietroń, który pewnym strzałem pokonał swojego byłego klubowego kolegę.
- Chłopcy się postarali - mówi Paweł Janas, trener Bytovii. - Bramki, które padły, były poprzedzone ciekawymi akcjami. Być może chwilami było zbyt nerwowo. Było nieco szamotaniny i wybijania piłki. Myślę jednak, że zagraliśmy dobry mecz i zasłużyliśmy na wygraną - dodał Janas.
Bytovia Bytów - Gryf Wejherowo 3:1
Bramki: Michalski (14, 70), Kryszak (28). - Pietroń (85, k)
Bytovia: Oszmaniec - Kowalski, Wróbel I, Wilczyński, Szewczyk - Pięta (74 Kajca), Michalski (85 Mazurkiewicz), Kryszak, M. Pietroń, Wróblewski (76 Cesarek) - Surdykowski
Gryf: Szlaga - Kochanek, Kostuch, Felisiak, Osłowski I(46 Skwiercz), Stefanowicz (68 Brzuzy), Kusiak (46 Twardowski), Szymański (46 Kołc), Dąbrowski, Pietroń, Siemaszko
Sędziował: Przemysław Bzowski (Gdańsk)
