menu

Brak Marcina Budzińskiego będzie dla Cracovii problemem

5 maja 2017, 08:59 | Jacek Żukowski

Piłkarska ekstraklasa. Aż ośmiu zawodnikom Cracovii 30 czerwca skończą się umowy z klubem. Dotyczy to Marcina Budzińskiego, Piotra Polczaka, Huberta Wołąkiewicza, Tomasza Brzyskiego, Diego Ferraresso, Rafała Dobrolińskiego, Erika Jendriska, Jaroslava Mihalika. Kontrakt wygasał też Deleu, ale z racji odpowiedniej liczby minut rozegranych przez piłkarza, odnowił się automatycznie.

Marcin Budziński ma 26 lat
Marcin Budziński ma 26 lat
fot. Anna Kaczmarz

Jak więc widać, w przyszłym sezonie może zabraknąć przede wszystkim rozgrywającego (Budziński) i sporej grupy defensorów. Z tej grupy najbardziej wartościowym zawodnikiem jest „Budzik”, brylujący w drugiej linii, piłkarz zarówno do rozgrywania, jak i destrukcji, często ustawiany jest bowiem jako defensywny zawodnik. W dodatku strzela bramki, w tych rozgrywkach zdobył ich już siedem. A są to gole rzadkiej urody.

Niewiele wskazuje jednak na to, że piłkarz zostanie w „Pasach”. Rozpoczęły się rozmowy z jego menedżerem, ale ugrzęzły w martwy m punkcie. Prezes Cracovii Janusz Filipiak mówił ostatnio: - Na pewno chcemy, by Marcin z nami został. Ale to, czego jego menedżer zażądał, wykracza daleko poza średnią.

Włodarz Cracovii nie jest skłonny do przepłacania, a więc szanse „Budzika” na pozostanie w Krakowie są znikome. Kto może go zastąpić?

- Strata piłkarza, który dobrze gra i daje dużo drużynie, zawsze jest problemem - mówi ekspert Canal Plus Krzysztof Przytuła. - Marcin okrzepł. Pytanie, czy jest następca? Z Polski będzie ciężko wyciągnąć kogoś o tych parametrach. W samej Cracovii takiego zastępcy nie widzę. Nie ma takiego pomocnika, który by strzelał tyle bramek. Wiadomo, że rachunek ekonomiczny musi się zgadzać. Rozumiem prezesów, którzy nie chcą dawać nadmiernych kwot piłkarzom, a z drugiej strony, nie ma co się dziwić Marcinowi, który chce wykorzystać to, że jest w dobrej dyspozycji, bo już młodzieniaszkiem nie jest.

Mihalik jest tylko wypożyczony ze Slavii Praga i nie przekonuje swoją postawą. Wiosną rozegrał dziewięć meczów, ale tylko dwa w całości, w pięciu był rezerwowym, zdobył jednego gola. - Kwota odstępnego jest bardzo wysoka (około 700 tys. euro) - mówi Filipiak. - Musiałby się pokazać z jak najlepszej strony.

Szans na przedłużenie kontraktu nie ma Jendrisek. Zawodnik przeżywa regres formy.

Wiele zależeć będzie też od sytuacji, w jakiej znajdzie się Cracovia po sezonie. Zespół jest poważnie zagrożony spadkiem. Z pewnością uznani ligowcy nie będą chcieli grać na zapleczu ekstraklasy.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/51f232fb-f3e4-3d4b-2c0f-9a2989ac97a8,5c399c44-6fb8-4d5b-5a30-5584d4dd859c,embed.html[/wideo_iframe]