menu

Boruc: Nie spodziewaliśmy się, że będzie tak łatwo

26 marca 2016, 22:02 | Maciej Pietrasik

Po tym jak Polska pokonała we Wrocławiu Finlandię 5:0, nastroje w naszej ekipie były znakomite. Oprócz wysokiego zwycięstwa Artur Boruc cieszył się także z faktu, że nasza drużyna nie straciła gola. Chwalił również Bartosza Salamona.

Artur Boruc
Artur Boruc
fot. SZYMON STARNAWSKI / POLSKA PRESS

Bramkarz reprezentacji Polski przyznał, że nie spodziewał się tak łatwego spotkania. - Przyznam szczerze - nie spodziewaliśmy się, że będzie tak łatwo. Widzieliśmy skróty wcześniejszych spotkań Finlandii i wyglądali na bardzo solidną drużynę, która traci mało bramek. W dzisiejszym meczu absolutnie tego nie udowodnili, ale myślę, że to też nasza dobra gra spowodowała, że oni wyglądali tak, jak wyglądali. Przede wszystkim cieszę się z tego, że nie straciliśmy bramki.

Trener Adam Nawałka ma spory kłopot bogactwa, jeśli chodzi o bramkarzy. Boruc podkreśla, że walka o wyjazd na Euro wciąż trwa. - Z tego co wiem jest nas czterech i we czterech walczymy o prawo do wyjazdu do Francji. Każdy z nas zrobi wszystko, żeby tam się znaleźć. A jaką decyzję podejmie trener, zobaczymy. Przed mecze z Serbią rozmawialiśmy z trenerem. Zakomunikował nam, że będziemy grać po 45 minut. Dla mnie to ok. Żeby znaleźć się w tej kadrze, muszę pracować w klubie i na treningach.

Jednocześnie przestrzegał jednak przed nadmiernym optymizmem, choć dobre wyniki w marcowych meczach uznał za dobrą wróżbę. - To może być dobry omen, a przynajmniej mam taką nadzieję. Nie pompujmy balona. Będzie dobrze.

Nasz bramkarz chwalił także Bartosza Salamona. - Myślę, że już kilka lat temu, kiedy debiutował w kadrze, wyglądał bardzo solidnie. W ciągu ostatniego roku zrobił kolosalny postęp. Zrobił wiele, aby w tej kadrze być, aby być ważnym ogniwem tego zespołu. Myślę, że oba mecze pokazały, iż jest w formie. Oby ją utrzymał.


Polecamy