Bogdanka - GKS Tychy LIVE! Starcie historycznych młokosów
W najbliższą sobotę o godzinie 13, w Łęcznej dojdzie do spotkania dwóch z trzech najmłodszych klubów występujących obecnie na zapleczu Ekstraklasy. Trzydziestotrzyletni GKS Bogdanka podejmie u siebie czterdziestojednoletni GKS Tychy. Dla obu drużyn to także mecz podsumowujący rundę jesienną obecnego sezonu.
fot. Filip Trubalski
Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, biorąc już pod uwagę same statystyki. Łęcznianie w tym sezonie wyjątkowo dobrze radzą sobie przed własną publicznością, która po sześciu meczach, na siedem rozegranych w Łęcznej w mijającej rundzie, mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Tyszanie natomiast lubią wygrywać na wyjeździe, co potwierdzili w obecnych rozgrywkach dokonując tej sztuki czterokrotnie w siedmiu spotkaniach.
Tyszanie zresztą w ogóle radzą sobie w 1. lidze niespodziewanie dobrze. Beniaminek z górnośląskich Tych zajmuje wysoką, piątą lokatę, drepcząc po piętach Zawiszy Bydgoszcz, Cracovii czy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Z drużyną z Łęcznej jest niestety gorzej, ale też nie tragicznie. Podopieczni Piotra Rzepki zajmują obecnie 8. miejsce w pierwszoligowym zestawieniu bez możliwości poprawy tego stanu na jesień. Mankamentem tego młodego zespołu jest przede wszystkim bardzo słaba dyspozycja wyjazdowa - łęcznianom ani razu nie udało się wywieźć z cudzego terenu trzech punktów, a czterokrotnie notowali remisy. To stanowczo za mało dla drużyny, która od lat mierzy dużo wyżej niż bezpieczny środek tabeli.
Ciekawostką jest, że obok legnickiej Miedzi, GKS Bogdanka i GKS Tychy to najmłodsze kluby w 1. lidze. Tyszanie swoją przygodę z piłką rozpoczęli w kwietni 1971 roku, zaś GKS Bogdanka jako pierwotnie GKS Górnik Łęczna powstał w roku 1979. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że kilku zawodników przyjezdnych... jest starszych niż klub gospodarzy. Mariusz Masternak czy absolutni piłkarscy weterani Piotr Rocki i Krzysztof Bizacki śmiało mogą zwracać się do łęczyńskiej Bogdanki per "młody".
Trener Piotr Rzepka z pewnością nie będzie mógł skorzystać z usług kilku swoich, kontuzjowanych, zawodników: Mateusza Żukowskiego, Michaela Lukasiewicza, Grzegorza Wojdygi i Piotra Hermanna. Z kolei Piotr Mandrysz, szkoleniowiec Tyszan, może zapomnieć o wystawieniu pauzujących za kartki Mateusza Bukowca i Bartłomieja Babiarza.
Łęcznianie zapewnią sobie i kibicom ciepłą, przyjemną zimę, czy może humory na ten mroźny czas poprawią sobie goście z Tych? Tego dowiemy się już jutro po ostatnim gwizdku sędziego, mecz rozpocznie się o godzinie 13.00 na stadionie GKS Górnik Łęczna przy al. Jana Pawła II w Łęcznej.
Pomoc dla Karola
Warto zwrócić uwagę na charytatywną akcję poszukiwania dawcy szpiku dla jednego z kibiców GKS-u Bogdanka, w którą to klub postanowił się zaangażować. Oto komunikat, który figuruje na oficjalnej stronie łęczyńskiej drużyny:
W najbliższą sobotę, przed meczem naszej drużyny z GKS Tychy (początek o godz. 13) na obiektach sportowych Górnika Łęczna, odbędzie się akcja rejestracji niespokrewnionych dawców szpiku kostnego. Akcja organizowana jest przez GKS Bogdanka S.A. przy współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Będziemy poszukiwali szpiku dla Karola Wlazłego oraz innych chorych na białaczkę. Akcja polegająca na pobraniu próbki krwi rozpocznie się o godzinie 11, a osoby, które wezmą w niej udział otrzymają nieodpłatnie wejściówki na ligowy mecz.
Zaangażowanie włodarzy Bogdanki w działanie na rzecz lokalnej, łęczyńskiej społeczności na przestrzeni ostatnich lat śmiało można ocenić na piątkę z plusem. Świetnym przykładem pozytywnej działalności klubu mogą być częste zaproszenia na mecze w Łęcznej młodzieży z okolicznych szkół czy dzieci z domu dziecka. Miejmy nadzieję, że tak napawającego optymizmem "bakcyla" załapią także działacze innych zespołów tak z 1. ligi, jak i Ekstraklasy.