Błękitni Stargard nie powalczyli z Polonią Warszawa
W trzydziestej pierwszej kolejce II ligi piłkarskiej stargardzki zespół przegrał u siebie z Polonią Warszawa 0:2. Kibice nie byli zadowoleni z tego, co zaprezentowali piłkarze Błękitnych.
fot. Tadeusz Surma
W dzisiejszym spotkaniu w Stargardzie rywalem miejscowych Błękitnych, plasujących się na siódmym miejscu w tabeli, była broniąca się przed degradacją Polonia Warszawa. Polonia nic wielkiego w dzisiejszym meczu nie zaprezentowała, ale zwyciężyła.
W pierwszej połowie bramkę strzelił Daniel Gołębiewski, który w 17 minucie wykorzystał niezdecydowanie bramkarza gospodarzy Marka Ufnala, przejął piłkę i strzelił do pustej bramki. Stargardzki zespół nie ruszył do odrabiania strat. Grał słabo, bez pomysłu w ataku, a co gorsze, nie było widać wielkich chęci, żeby zwyciężyć.
W drugiej połowie gra dalej była nieciekawa, a piłkarze obu zespołów więcej myśleli i złośliwościach wobec siebie niż grze w piłkę. Na boisku mnożyły się faule. Błękitni stworzyli dwie groźniejsze sytuacje, ale goli nie było. W jednej nogą strzelał Grzegorz Szymusik, a w drugiej głową Piotr Wojtasiak. Oba strzały minęły bramkę.
Wynik został ustalony w doliczonym czasie. Źle w pobliżu swojego pola karnego zachował się Patryk Baranowski, którego łatwo ograł Mariusz Marczak i precyzyjnym strzałem pokonał Marka Ufnala.
Po meczu kibice Błękitnych byli mocno niezadowoleni z tego, co pokazali piłkarze stargardzkiego zespołu. Nie brakowało złosliwości i wytykania, że nie zależało im na zdobyciu punktów.
Błękitni Stargard - Polonia Warszawa 0:2 (0:1)
Bramki: Gołębiewski 17, Marczak 90.
Błękitni: Ufnal, Gutowski, Baranowski, Pustelnik, Szymusik, Liśkiewicz (62 Inczewski), Więcek (74 Fadecki), Wojtasiak, Brzęczek (46 Czapłygin), Skórecki, Flis (90 Włóka).