menu

Bereszyński ma szansę przejść podobną drogę jak kiedyś Podbrożny?

Logowanie

Zaloguj >

Komentarze (13)

  • KKS
    24 stycznia 2013, 18:42

    Jak dla mnie chłopaczyna poszedł zwyczajnie za kasa, dziwi mnie, ze legia zainteresowała sie takim kopaczem jak on skoro ma swoich pilkarzy i wychowankow, w Lechu dobrego bilansu nie miał, a grał ostatnio wystarczajaco duzo zeby cos pokazac, jezeli w legii zagra choć jedno spotkanie na wiosne to bedzie to szok, watpie zeby mial szanse sie przebic do skladu, coś mi sie wydaje, ze szybko bedzie miał status wypozyczony...

  • @...
    24 stycznia 2013, 17:35

    Odwaga Bereszyńskiego? Kolego, nie wyglupiaj się, przyszedł tutaj bo tutaj wiecej pieniazkow dostanie za grzanie laweczki, ba, nie laweczki tylko krzeselek na stadionie. Jezeli Bereszynski wystapi w jakims meczu w Ekstraklasie to naprawde zle to bedzie swiadczyc o naszej kochanej druzynie. Ten chlopak w calej swojej karierze strzelil zaledwie 3 bramki!!! W srodowisku pilkarskim paleta sie tylko i wylacznie dzieku nazwisku, jedyne co robi to sciaga kase.

  • CWKS
    24 stycznia 2013, 17:30

    Bereszyńskiego za odwagę chwalić trzeba i nie porównuj go do jakiejś dziewuszynki, bo sensu w tym nie ma. Autor jako kibiców uważa fanów, którzy tworzą widowiska na meczach swoimi oprawami, śpiewami i całym dopingiem. I słusznie, bo zazwyczaj reszta to zwykłe "pikniki", które jak "chorągiewki" i tak podążają na stadionie pod dyktando tych pierwszych. Jeśli ktoś uważa, że Lech Kocha się z Legią, to musi podziękować swojemu dilerowi.

  • Niestety
    24 stycznia 2013, 17:29

    Niestety zyjemy wlasnie w takich czasach, ze nie za bardzo wazne jest czy napisany tekst jest przemyslany i sensowny. Wazne zeby byl kontrowersyjny, wrecz im glupszy tym lepszy. Byle czytalo go jak najwiecej osob, a czy te osoby maja jakakolwiek ilosc oleju w glowie to juz nie ma zupelnie znaczenia.

  • zaba
    24 stycznia 2013, 17:23

    Z jednej strony wystawiacie artykuły "wiele szumu o nic" z drugiej porównujecie Bereszyńskiego do (L)egendy... Ludzie!!! Takie porównanie zróbmy jak zakończy karierę. Na chwilę obecną zbieżne są jedynie pozycja, na której występuje, czas (przerwa zimowa) i kierunek transferu... Trochę mało, żeby obu porównywać, nawet wiek gracza się nie zgadza i status w naszej lidze... Poza tym zawsze będę podkreślał, że nienawiść Lechitów do Legii to sprawa raczej jednostronna. Lubię mecze z Lechem, bo na ogół są po prostu dobre. I trwa rywalizacja na oprawy więc przy okazji widowisko zyskuje. Jednak w kwestii wyniku zdecydowanie ważniejsze dla mnie (i wszystkich, których znam) są i będą mecze z Polonią, Widzewem, Wisłą, a w kwestii samego meczu oczywiście z Pogonią i daj Boże Zagłębiem :) A Lech Poznań? Niech chłopaki sobie tam grają co mi to?

< >