menu

Benfica - Zenit LIVE! Czy kopciuszek zburzy w portugalską twierdzę?

6 marca 2012, 17:01 | Tomasz Kozimala

W stolicy Portugalii dojdzie dziś do ciekawego spotkania w ramach rundy rewanżowej 1/8 finału Ligi Mistrzów. Miejscowa Benfica podejmie "kopciuszka" tej edycji rozgrywek, mistrza Rosji - Zenit Sankt Petersburg. Relacja NA ŻYWO od 20.45 w Ekstraklasa.net!

Benfica Lizbona - Zenit Sankt Petersburg - relacja NA ŻYWO od 20.45 w Ekstraklasa.net!

Poprzedni pojedynek w północnej stolicy Rosji zakończył się wygraną miejscowego Zenitu 3:2. Czy niezły wynik wyjazdowy przybliży Portugalczyków do awansu do kolejnej fazy prestiżowych rozgrywek?

Będąca ostatnio w dołku formy Benfica będzie musiała się nieźle natrudzić, aby pokonać mistrzów Rosji. Zawodnicy Jorge Jesusa nie wygrali żadnego z czterech ostatnich meczów. Na dodatek ulegli przed własną publicznością FC Porto 2:3, z którym walczą o mistrzostwo kraju. Trener "Encarnados" negatywnie ocenił przygotowanie murawy w Petersburgu, gdzie dwa tygodnie temu rozgrywany był pierwszy mecz. Natomiast pochwalił dzisiejszego rywala.

- Na naszym stadionie z dobrą murawą i normalnymi warunkami pogodowymi możemy awansować. Wiemy, że zagramy z dobrym i silnym zespołem. Oprócz indywidualności, rywale są także bardzo silni pod względem taktycznym. Pięciu piłkarzy to reprezentanci Rosji, która wygrała z Danią w ubiegłym tygodniu - powiedział Jorge Jesus.

Chwilowe kłopoty w lidze nie oznaczają jednak, że Portugalczycy oddadzą pole gry rywalowi. Statystyki europejskich pucharów przemawiają zdecydowanie na korzyść Benfiki. Z 19 spotkań rozgrywanych na Estadio da Luz, aż 15 zakończyło się zwycięstwem gospodarzy.

Liga Mistrzów w Ekstraklasa.net - wyniki, terminarze, tabele!

Jorge Jesus ma jednak kłopoty kadrowe. Nie będzie mógł skorzystać z usług Ezequiela Garaya, gdyż ten leczy kontuzję kolana po ligowej potyczce z Porto. W dzisiejszym meczu nie zobaczymy również pauzującego za kartki Pablo Aimara. Z pewnością natomiast w pierwszej jedenastce wybiegnie strzelec wyrównującego gola w poprzednim spotkaniu - Oscar Cardozo, od którego wiele będzie zależało.

Liga rosyjska wznowiła swe rozgrywki stosunkowo niedawno, a Zenit swój pierwszy mecz rozegrał w ostatnią sobotę z CSKA Moskwa, remisując 2:2. Zatem podopieczni Luciano Spallettiego mieli mało czasu na regenerację sił. W ekipie prowadzonej przez włoskiego trenera zabraknie portugalskiego pomocnika Danny’ego, który nabawił się nieprzyjemnej kontuzji kolana oraz borykającego się ze zdrowiem Aleksandra Bucharowa. W meczu nie wystąpi również wypożyczony z Arsenalu Andrei Arshavin, gdyż wystąpił on już w barwach drużyny Arsena Wengera w tegorocznych rozgrywkach LM.

Rosyjscy sympatycy Zenita liczą zaś na dobrą postawę Romana Shirokova, który strzelił już Portugalczykom bramkę w pierwszym spotkaniu obu drużyn. Dobrą informacją jest również powrót do składu golkipera Wiaczesława Małafiejewa. Natomiast Danko Lazović i Aleksander Kerzhakov, czyli podpory tej drużyny, zapowiedzieli walkę do ostatnich minut na ciężkim terenie.

Czy zatem Luciano Spalletti odczaruje Estadio da Luz i poprowadzi swój zespół do kolejnej fazy mistrzowskiego turnieju? Czy też Benfica podtrzyma dobrą passę wygranych w europejskich pucharach przed własną publicznością i nie da się ograć Rosjanom? Odpowiedź poznamy dziś wieczorem.


Polecamy