menu

Osiem bramek i remis Wisły Sandomierz z Avią

9 września 2017, 20:29 | /Dor/

Wisła Sandomierz/Facebook Wisła Sandomierz przed meczem z Avią Świdnik, który zakończył się remisem 4:4. W meczu o trzecioligowe punkty Wisła Sandomierz zremisowała na wyjeździe z Avią Świdnik 4:4.

Wisła Sandomierz przed meczem z Avią Świdnik, który zakończył się remisem 4:4.
Wisła Sandomierz przed meczem z Avią Świdnik, który zakończył się remisem 4:4.
fot. Wisła Sandomierz/Facebook

ZOBACZ: Wypowiedzi po meczu Korony z Sandecją


[podobne][zaj_kat]

Avia Świdnik – Wisła Sandomierz 4:4 (1:2)
Bramki:
0:1 Jarosław Piątkowski 26, 1:1 Wojciech Białek 30, 1:2 Patryk Wilk 45+2, 2:2 Adam Nowak 47, 3:2 Konrad Kołodziej 61, 4:2 Patryk Czułowski 69, 4:3 Damian Juda 78, 4:4 Wilk 90.
Avia: Piotrowski – Jarzynka, Wrzesiński (80. Kazubski), Orzędowski, Nowak – Czułowski, Białek, Maluga (46. Wołos Ż), Barański - Kołodziej, Mroczek Ż (61. Młynarski).
Wisła: Wierzgacz 5 Ż – Ziółek 5 (82. Beszczyński nie klas.), Wilk 7 Ż, Górski 5, Chorab 5 (75. Korona nie klas.) – Piątkowski 6 (72. Jakóbczyk 2), Mokrzycki 5, Nikanowycz 6, Tur 4 (66. Siepierski 3) – Juda 6, Piechniak 4 Ż (59. Drapsa 3).
Sędziował: Jarosław Kuźniar z Krakowa. Widzów. 300.

Wisła dobrze zaczęła mecz. W 21 minucie mogła objąć prowadzenie, ale po strzale Jarosława Piątkowskiego jeden z obrońców gospodarzy wybił piłkę z linii bramkowej. Pięć minut później po strzale kapitana bramkarz gospodarzy skapitulował. W 30 minucie do wyrównania doprowadził Wojciech Białek. W 36 minucie Avia mogła objąć prowadzenie, ale udaną interwencją popisał się Stanisław Wierzgacz. W doliczonym czasie pierwszej połowy Wisłę na prowadzenie wyprowadził Patryk Wilk.

Po przerwie trzy bramki z rzędu zdobyli gospodarze. W 69 minucie prowadzili 4:2 i wydawało się, że mecz został rozstrzygnięty. Ale podopieczni Jarosława Pacholarza nie dali za wygraną. W 75 minucie pięknym strzałem w okienko popisał się Damian Juda, ale bramkarz gospodarzy instynktownie obronił. W 78 minucie nie miał już szans i Juda zdobył trzecia bramkę dla Wisły. A w ostatniej minucie punkt dla Wisły uratował Patryk Wilk.

- Rozegraliśmy słaby mecz, nie realizowaliśmy założeń taktycznych, przez to traciliśmy piłkę. Avia w ofensywie zagrała bardzo dobrze. Na szczęście zmiany wprowadziły świeżość i trochę jakości do naszej gry. Odrobiliśmy dwie bramki i udało się zremisować – podsumował spotkanie Jarosław Pacholarz, trener Wisły.


Polecamy