menu

Islandia - Austria LIVE! Będzie historyczny awans?

22 czerwca 2016, 14:35 | Przemysław Drewniak

W ostatniej kolejce rywalizacji w grupie F Islandia zmierzy się z Austrią. Obie drużyny walczą o swój historyczny, pierwszy awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Początek spotkania o godz. 18:00. Relacja na żywo w GOL24.pl!

Islandia – Austria LIVE!
fot. AP Photo
Islandia - Węgry
fot. Martin Meissner
1 / 2

[galeria]

Islandia może w środę sprawić jedną z największych niespodzianek w historii finałów Euro. Jako najmniejszy kraj w historii turnieju (330 tysięcy mieszkańców – mniej niż Bydgoszcz) awansuje do 1/8 finału, jeśli pokona reprezentację Austrii. Niewykluczone, że drużynie Larsa Lagerbacka wystarczy do tego nawet remis – wówczas z trzema punktami zajęłaby trzecie miejsce w grupie, a w przeciwieństwie do Albanii czy Irlandii Północnej, miałaby neutralny bilans bramkowy.

- Jestem spokojny i pewny naszych umiejętności. Musimy zagrać lepiej w ofensywie, ale jak na razie moi zawodnicy w obu meczach zagrali na najwyższym poziomie. Zagramy o zwycięstwo, musimy tylko uniknąć głupich błędów – zaznacza szwedzki selekcjoner reprezentacji Islandii.

Awans drużyny z wyspy gejzerów byłby iście filmowym scenariuszem – idealnym dla Hannesa Halldorssona. Bramkarz reprezentacji Islandii w 2014 roku przerwał karierę… reżysera, by przejść na piłkarskie zawodowstwo. W pierwszym spotkaniu na Euro golkiper grający na co dzień w lidze norweskiej kilka razy powstrzymał Cristiano Ronaldo (skapitulował tylko po strzale Naniego), a przeciwko Węgrom przez 88 minut utrzymywał czyste konto, aż w końcu pokonał go kolega z drużyny, Birkir Mar Saevarsson.

Teraz Halldorssona spróbują pokonać Austriacy, którzy w obu dotychczasowych spotkaniach z Węgrami (0-2) i Portugalią (0-0) nie potrafili odnaleźć drogi do bramki. Dlatego największą zagwozdką selekcjonera Marcela Kollera jest ustawienie ofensywy. Przeciwko Portugalii na pozycji rozgrywającego fatalny mecz rozegrał David Alaba. W środę lider reprezentacji Austrii prawdopodobnie zostanie przesunięty bliżej swojej bramki, a na pozycję napastnika powróci najlepszy strzelec zespołu w eliminacjach, Marc Janko.

- Nie ważne w jaki sposób, ale musimy zdobyć bramkę. Austria nigdy nie wyszła z grupy na Euro, więc mimo tego, że zawiedliśmy w pierwszym meczu, wciąż możemy odnieść historyczny sukces – zaznacza Koller.

Obie drużyny ostatnio mierzyły się ze sobą w meczu towarzyskim dwa lata temu. W Innsbrucku padł remis 1:1.

Piękne trybuny na meczu Polska - Ukraina [GALERIA]