menu

Atletico pokonało Getafe i wykonało kolejny krok do mistrzostwa (ZDJĘCIA)

13 kwietnia 2014, 20:53 | Maciej Akimow

Atletico pokonało Getafe w derbach Madrytu i zdobyło kolejne trzy punkty w lidze. Dzięki zwycięstwu, przewaga nad Barceloną wzrosła do 4 punktów. Drugi w tabeli Real ma 3 "oczka" straty do ekipy Diego Simeone.

Atletico pokonało lokalnego rywala, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. W meczu nie mieliśmy wielu stuprocentowych sytuacji, a Los Colchoneros na bramkę musieli czekać praktycznie do końca pierwszej połowy, kiedy to świetną wrzutkę wykorzystał Diego Godin.

Wcześniej swojej szansy szukał David Villa, ale nie potrafił znaleźć drogi do siatki przeciwnika. Mieliśmy za to wiele ostrzejszych starć, a sędzia Borbalan musiał pokazać do przerwy aż cztery żółte kartki.

Najlepszą sytuację na zdobycie bramki Getafe miało w 56. minucie. Po centrze z rzutu rożnego do uderzenia głową doszedł jeden z zawodników gospodarzy, a Courtois był zmuszony do interwencji. Jak się okazało, skutecznej.

Kilka minut później na boisku zameldował się Colunga i już w pierwszym kontakcie z piłką mógł wpisać się na listę strzelców. Kąt oddawania strzału był jednak zbyt ostry i belgijski bramkarz bez problemu złapał piłkę w „koszyczek”.

W 67. minucie z boiska wyleciał Alexis za ewidentny faul w polu karnym, po którym sędzia wskazał na wapno. Diego Costa jednak uderzył bardzo przewidywalnie, a dobitka Raula Garcii przeleciała obok bramki.

Atletico grało jednak w przewadze jednego zawodnika i nie miało prawa wypuścić wygranej z rąk. W 85. minucie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska przed szansą stanął Pedro Leon, ale uderzył wysoko nad poprzeczką. Po całej sytuacji złapał się za głowę, bo to była jedna z najlepszych szans na wyrównanie.

W kolejnej akcji po centrze Adriana bramkę na 2:0 zdobył Diego Costa. Akcję wykończył jednak wślizgiem i zrobił to tak niefortunnie, że uderzył kolanem w słupek bramki. Wyglądało to dosyć poważnie, a napastnik został zniesiony z boiska. Teraz jednak wiadomo, że nie ma żadnego poważniejsze urazu, a jedynie głębsze rozcięcie.

Po całej akcji cały internet zastanawiał się czy aby kontuzja nie jest na tyle poważna, że reprezentant Hiszpanii nie zagra na Mundialu w Brazylii. Klub szybko zdementował plotki i potwierdził, że ze zdrowiem Costy jest wszystko w porządku.

Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla gości. Atletico zachowało bezpieczną przewagę nad rywalami, a Getafe musi walczyć o utrzymanie w spotkaniach ze słabszymi rywalami.


Polecamy