menu

AS Monaco zwycięstwem uczciło powrót do Ligi Mistrzów. Moutinho bohaterem

16 września 2014, 22:45 | Michał Przybycień

Piłkarze AS Monaco po kilku latach nieobecności w Lidze Mistrzów w pierwszym meczu fazy grupowej pokonali przed własną publicznością Bayer Leverkusen 1:0.

Od początku spotkania w poczynaniach gospodarzy widać było dużą nerwowość. Spowodowane to było zapewne brakiem ogrania w pucharach. Jednak im dalej w mecz, tym bardziej zawodnicy Monaco nabierali pewności siebie, a nogi zaczynały się plątać gościom.

Jednak w pierwszej połowie to Bayer był stroną dominującą. Przez 45 minut Monaco nie stworzyło sobie ani jednej klarownej sytuacji. Niemcy za to, już po pierwszej części mogli prowadzić dwa, a nawet trzy do zera. Byli jednak bardzo nieskuteczni. Szczególnie aktywny pod bramką Subasicia był Gonzalo Castro. Zmarnował jednak dwie dobre okazje. Pierwszą już po kwadransie gry, kiedy to piłka, po jego strzał z daleka, wylądowała na trybunach. Drugą sytuację miał pod koniec pierwszej połowy. W polu karnym uderzał z woleja, ale z podobnym skutkiem, jak za pierwszym razem.

W drugiej połowie obraz gry znacząco się zmienił. Castro i jego koledzy stanęli, a z każdą minutą coraz lepiej zaczynało grać Monaco. W końcu bohaterem Francuzów z księstwa został Joao Moutinho. Po godzinie gry zdobył on, jak się później okazało zwycięską bramkę. Ładnie zgrał mu piłkę głową Berbatov, Portugalczyk wpadł w pole karne i pokonał Subasicia. Po stracie gola, Bayer nie potrafił się już podnieść i po bardzo bezbarwnej drugiej połowie wyjechał z księstwa bez punktów.


Polecamy