menu

Arka traci kolejnego utalentowanego juniora. Bartlewski o krok od Podbeskidzia

4 lipca 2013, 13:46 | Andrzej Rukść

Sebastian Bartlewski, to kolejny niezwykle perspektywiczny zawodnik, którego może stracić Arka Gdynia. Bartlewskiego do Podbeskidzia chce sprowadzić Czesław Michniewicz.

Sebastian Bartlewski odchodzi z Arki
fot. www.arka.gdynia.pl
Sebastian Bartlewski odchodzi z Arki
fot. www.arka.gdynia.pl
1 / 2

Grono gdańskich WAG's bogatsze o azjatycką piękność. Ładniejsza od Przybylskiej? (SONDA)

Wszyscy kibice Arki mają świeżo w pamięci okoliczności, w jakich rozstał się z zespołem Dariusz Formella. Gdyński klub nie mógł zatrzymać go w żaden sposób i zawodnik podpisał kontrakt z Lechem Poznań. Strata była tym większa, że ten wówczas 17-letni skrzydłowy w sparingach przed startem rundy strzelał gola za golem i wszystko wskazywało na to, że będzie wiodącą postacią żółto-niebieskich.

Stało się jednak inaczej, a Formella mógł zastanawiać się, czy podjął słuszną decyzję, gdyż w całej rundzie nie "powąchał" murawy ani przez chwilę i na debiut w Kolejorzu przyjdzie mu jeszcze poczekać. Co prawda błysnął formą w ostatnim sparingu z Wisłą Kraków, kiedy to wszedł na boisko przy stanie 1:1 i dwiema bramkami zapewnił Lechowi zwycięstwo 3:1, jednak szansę otrzymał głównie ze względu na plagę kontuzji w zespole Mariusza Rumaka.

Dziś podobnego wyboru dokonuje Sebastian Bartlewski. Naprawdę utalentowany zawodnik, który nie zdążył jeszcze zadebiutować w pierwszym zespole gdyńskiej Arki. Bartlewski to król strzelców rozegranych w czerwcu mistrzostw Polski juniorów (4 gole, ex aequo z Jakubem Arakiem), a także najlepszy zawodnik tychże mistrzostw. Dużą rolę w przeprowadzce zawodnika na południe Polski odgrywa Czesław Michniewicz.

Związany mocno z Gdynią trener chce mieć tego 19-latka w swoim zespole. Arka, podobnie jak to było w przypadku Formelli, nie może nic zrobić. Gdyński klub zaproponował zawodnikowi kontrakt, ale jak nie trudno się domyślić, nie był w stanie nawet zbliżyć się do warunków jakie oferuje Podbeskidzie. Na pocieszenie Arka musi zadowolić się jedynie pieniędzmi za wyszkolenie zawodnika.