menu

Polanski przed meczem z Czechami: Od pierwszych minut musimy nap...lać

15 czerwca 2012, 19:43 | Daniel Kawczyński

Pomocnik reprezentacji Polski Eugen Polanski zdaje sobie sprawę z powagi i znaczenia potyczki z Czechami. Jego zdaniem naszą kadrę stać na zwycięstwo i awans do ćwierćfinału. - Od pierwszych minut musimy nap...lać - powiedział zawodnik urodzony w Sosnowcu.

Jeżeli Polska pokona jutro Czechy, będzie cieszyć się z historycznego awansu do ćwierćfinału. - To dla nas bardzo ważny, historyczny mecz. Jednym zwycięstwem możemy tyle dać kibicom i ojczyźnie. Musi nas interesować tylko gra i nic więcej. Chcemy wygrać. Nic innego nas nie interesuje - zapowiada Polanski.

Jaka jest recepta na pokonanie Czechów? - Ciężko powiedzieć jak mamy zagrać. Na pewno tak, by nie stracić bramek. Na wideo widzieliśmy już mocne i słabe strony Czechów. Chcemy to wykorzystać tak, żeby oni mieli więcej problemów z nami, niż my z nimi - uważa pomocnik urodzony w Sosnowcu.

Do końca nie wiadomo, czy Michal Bilek będzie mógł skorzystać z usług pomocnika Arsenalu Londyn Tomasa Rosicky’ego, który od kilku dni narzeka na ból ścięgna Achillesa. Dla Czechów byłoby to bardzo poważne osłabienie. - Każdy z Czechów umie grać w piłkę. Obojętnie czy zagra Rosicky czy nie, będzie to bardzo mocna drużyna. Jesteśmy młodzi, a presja będzie znacznie większa niż z Grecją. Teraz aż tak tego nie czujemy. Zagraliśmy świetnie z Rosją. Myślimy pozytywnie i chcemy pokazać się jak najlepiej na boisku - mówi Polanski.

- Chcemy wygrać ten mecz. Cały czas o tym myślimy. Koniecznie od pierwszych minut musimy nap...lać. Jeżeli spiszemy się tak jak z Rosją, nie będzie żadnych problemów - dodaje.

Jak wygląda przygotowanie mentalne? - Dla mnie to najważniejszy mecz w karierze, podobnie jak cały turniej. Wszyscy jesteśmy mocno skoncentrowani. Jesteśmy dobrze przygotowani, pracujemy ze sobą od pięciu tygodni. Chcemy dać z siebie wszystko i dołożymy wszelkich starań, żeby się udało - zakończył pomocnik FSV Mainz.

Z Wrocławia - Daniel Kawczyński / Ekstraklasa.net