menu

Liga Europy. Anży bez celnego strzału, Alkmaar się cieszy i gra dalej (ZDJĘCIA)

20 marca 2014, 19:50 | ZA

Piłkarze Anży Machaczkała mieli odrobić straty z pierwszego meczu i wygrać z AZ Alkmaar. Skończyło się na tym, że rosyjska drużyna nie oddała nawet jednego celnego strzału. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a w 1/4 finału Ligi Europy zagrają piłkarze AZ Alkmaar.

Na początku spotkania więcej ochoty do gry mieli gospodarze, którzy chcieli odrobić jedną bramkę straty. Ale poza słabymi i mało groźnymi strzałami z dystansu niczym innym nie zagrozili bramce AZ Alkmaar.

Im bliżej końca pierwszej połowy, tym bardziej w grę ofensywną angażowali się piłkarze holenderskiego klubu, ale ich ataki również nie zakończyły się strzeleniem gola.

Po przerwie oba zespoły wciąż miały sporo problemów w ataku. Gospodarze nieporadnie próbowali zdobyć bramkę i doprowadzić chociaż do dogrywki. Ale ani razu nie trafili w bramkę rywali. W ostatniej minucie z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Karlen Mkrtchyan.

Gościom bezbramkowy remis przeszkadzał mniej, bo zapewniał im awans, więc skupili się na kontratakach. Zresztą nieudanych. Trener Martin Haar nie dokonywał nawet zmian, aby niczego nie zepsuć.

W Machaczkale zabrakło goli, więc ostatni rosyjski zespół w europejskich pucharach, czyli Anży pożegnał się z rozgrywkami. W ćwierćfinale zagra AZ Alkmaar, jedyny holenderski przedstawiciel w europejskich pucharach.

Anży Machakała – Az Alkmaar 0:0

czerwona kartka: Karlen Mkrtchyan (93')

pierwszy mecz 0:1
awans: AZ Alkmaar

Anży Kerzhakov – Grigalava, Epureanu, Agalarov (85' Abdulavov), Gadzhibekov – Mkrtchyan, Sobolev (71' Serderov), Aliyev, Burmistrov (68'Eschenko) – Bukharov, Smolo.

Alkmaar Esteban- Johansson, Viergever, Reijnen, S. Poulsen, - Wuytens, Gudelj, Elm - Berghuis, Jóhannsson, Beerens.


Polecamy