Żenada! Pijany w sztok Wayne Rooney wprosił się na wesele [ZDJĘCIA]
31-letni Wayne Rooney znalazł się, zresztą nie po raz pierwszy, w poważnych tarapatach. Blask fleszy z zakrapianej alkoholem imprezy zaprowadził reprezentanta Anglii na okładkę brytyjskiej bulwarówki "The Sun", gdzie widać wyraźnie pijanego piłkarza, balującego po wygranej ze Szkotami jako nieproszony gość na... weselu.
fot. Matt Dunham
fot. Fot. strona internetowa The Sun, www.thesun.co.uk
fot. Fot. strona internetowa The Sun, www.thesun.co.uk
Tabloid "The Sun" nie miał litości dla krnąbrnego "dziecka" brytyjskiego futbolu, który co jakiś czas pakuje się w kłopoty, przy których bledną jego problemy boiskowe.
Żurnaliści z Wysp Brytyjskich, za sprawą czujności paparazzi, opisują i ilustrują zdjęciami wybryk kapitana reprezentacji Anglii, który dwa dni po wygranym meczu ze Szkocją wlał w siebie zbyt dużo alkoholu i... wprosił się na wesele. Do wybryku miało dojść wieczorem z soboty na niedzielę w hotelu, w którym była zakwaterowana kadra "synów Albionu".
Wayne Rooney 'too drunk to stand' as he cosies up with two women at wedding https://t.co/U7oT8PmitC pic.twitter.com/dSXmMm9NxJ— The Sun (@TheSun) 16 listopada 2016
Rooney najpierw przeholował z trunkami w barze, a następnie, jako nieproszony gość, przyłączył się do uroczystego przyjęcie, gdzie również poczynał sobie bez skrępowania. Napastnikowi nie zapaliła się lampka ostrzegawcza nawet wtedy, gdy zaczął pozować do zdjęć z gośćmi weselnymi.
Biesiadnicy później ani myśleli zachować dyskrecji. "On nie był w stanie sformułować zdania i zataczał się pijackim krokiem. Trudno było uwierzyć, że to kapitan reprezentacji kraju" - doniesiono.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w kolejnym, wtorkowym meczu z Hiszpanią, zremisowanym 2:2, Rooney nie wystąpił z powodu kontuzji kolana.
