„Wagatha Christie” - brytyjski kryminał z żonami Rooneya i Vardy’ego
Coleen Rooney, żona byłego kapitana reprezentacji Anglii i Manchesteru United, a obecnie trenera Derby County Wayne’a Rooneya, za pomocą zaledwie czterech słów i budującego napięcia wstępu zszokowała internet w październiku 2019 roku. „To była Rebekah Vardy” - napisała, czym od razu zebrała porównania do autorki kryminałów Agathy Christie (i parodii „Wagatha” od „WAGs”).
fot. AP/Associated Press/East News
Coleen od jakiegoś czasu podejrzewała, że ktoś z jej otoczenia informuje tabloid „The Sun” o jej życiu. Na swoim prywatnym profilu instagramowym w sprytny sposób poblokowała swoje posty, tak by mogła je widzieć tylko jedna osoba. Publikowała zmyślone historie, by sprawdzić, czy ta osoba je wyjawi mediom, i się nie zawiodła. Teraz żony Wayne’a Rooneya i Jamiego Vardy’ego, napastnika Leicester City, spotkają się w sądzie. Pani Vardy pozwała panią Rooney za zniesławienie, a sprawę rozpatrzy Sąd Najwyższy w Londynie. Oprócz obu pań w sprawę zaangażowani są także agentka Vardy’ego Caroline Watt oraz dziennikarz „The Sun” Andy Hall.
Vardy konsekwentnie zaprzeczała twierdzeniom i sugerowała, że jej konto na Instagramie musiało zostać zhakowane. Rooney twierdzi, że Vardy była odpowiedzialna za przecieki do gazety, historie o innych piłkarzach i miała być autorem rubryki „Secret WAG” w „The Sun”.
Jako partnerki dwóch wielkich i popularnych piłkarzy Premier League Rebekah i Coleen cieszą się dużą popularnością. Występowały w filmach dokumentalnych i regularnie goszczą na okładkach magazynów plotkarskich i tabloidów.
Sąd Najwyższy rozpatruje wszystkie sprawy cywilne o dużej wartości i znaczeniu, co w tym przypadku z pewnością pasuje do sprawy, w którą zaangażowane są duże pieniądze i zainteresowanie mediów.
Od czasu złożenia przez panią Vardy pozwu w czerwcu 2020 roku nie doszło do ugody. W związku z tym sprawa przeszła przez różne przesłuchania przedprocesowe, podczas których dowiedzieliśmy się o rzeczach, które mogą okazać się kluczowe. Należy do nich telefon menedżera Vardy, który „niestety” zaginął na Morzu Północnym, zanim udało się wydobyć z niego informacje dotyczące sprawy.
Vardy pozwała Rooney, twierdząc, że ta zniesławiła ją, używając nieprawdziwych zarzutów, co sprawia, że to na Rooney spoczywa ciężar uzasadnienia oskarżenia, że Vardy rozpowszechniała informacje do mediów. Utrata dowodów z telefonu jest ciosem. Inne wiadomości z tamtego okresu były przechowywane na laptopie, który już nie działa, a Jamie Vardy nie ma już dostępu do wiadomości z tego okresu po tym, jak włamano się na jego konto WhatsApp.