Robert Lewandowski może łatwiej odejść z Bayernu do Barcelony, dzięki transferowi Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund do Manchesteru City
Transfer Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund do Manchesteru City może ułatwić przejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Barcelony.
fot. Krystian Dobuszyński
Barcelona, która po bieżącym nieudanym sezonie, planuje latem dokonać kilku znaczących wzmocnień składu, poszukuje przede wszystkim kluczowych zawodników na środek ataku i obrony. Listę pożądanych napastników otwiera od kilku tygodni Robert Lewandowski, który nie może dojść do porozumienia z Bayernem Monachium w sprawie przedłużenia kontraktu i chętnie po 8 latach pobytu w Bawarii zmieniłby miejsce zamieszkania i pracodawcę. Na liście życzeń „Barcy” jako alternatywa dla „Lewego” był Norweg Haaland, który jednak wybrał inny kierunek i możliwości finansowe, decydując się na zawarcie umowy z Manchesterem City.
Jordi Cruyff, doradca prezydenta Barcelony Joana Laporty, w wymowny sposób skomentował transfer 21-letniego Haalanda:
– Wiedzieliśmy, że istnieją liczby, których nie możemy dopasować do Haalanda. Mamy pewne parametry, które chcemy respektować. Haaland zachwyci fanów Manchesteru City – zacytowała Cruyffa „Marca”.
Barcelonę nie stać było na przebicie oferty City, który nieoficjalnie zapłacił BVB za utalentowanego Norwega 60 mln euro plus znaczące bonusy. Transfer Haalanda może jednak pomóc w transferze polskiego napastnika z Bayernu do Barcelony. Katalończycy będą musieli zintensyfikować starania o Lewandowskiego, aby nie zostać w ataku na nowy sezon z... wakatem. Wprawdzie na cel wzięli ostatnio rewelacyjnego Sadio Mane, ale w przypadku wygrania przez Liverpool Ligi Mistrzów, „The Reds” na pewno nie pozwolą Senegalczykowi opuścić Anfield.
Mane znalazł się również w kręgu zainteresowań Bayernu, który chciałby zabezpieczyć siłę ognia, w przypadku odejścia „Lewego”, ale Senegalczyk, jeśli już miałby rozstać się z Liverpoolem, wolałby obrać kierunek hiszpański, to znaczy Barcelonę lub Real Madryt.
Tymczasem świetnie zorientowany na rynku transferowym były norweski napastnik i jedna z osób bliskiego kręgu Haalanda, obecnie wzięty ekspert piłkarski amerykańskiej stacji telewizyjnej ESPN i nordyckiej platformy internetowej Viaplay,Jan Aage Fjørtoft na YouTube ESPN powiedział, że widzi wiele opcji dla Lewandowskiego, aby podpisał tego lata kontrakt z Barcą. „Polak wie, że Bayern mu tego nie ułatwi, ale ma nadzieję, że uda się dojść do porozumienia, na którym skorzystają wszystkie strony” – miał oznajmić Fjørtoft.
Po zawarciu kontraktu Haalanda z City, wylądowanie Lewandowskiego w Barcy byłoby kolejną bombą na budzącym ogromne emocje rynku transferowym, a należy pamiętać, że w poczekalni jest jeszcze Kylian Mbappe, który wybierze swoją przyszłość między PSG a Realem Madryt.
W Bayernie wzrasta nerwowość z powodu ociągania się Lewandowskiego z przedłużeniem kontraktu na warunkach klubu, to znaczy zawarcia rocznej umowy od wygasającej obecnej w czerwcu 2023 roku. „Lewy” wcale nie kwapi się ze złożeniem podpisu, czym coraz bardziej irytuje Bawarczyków. Dyrektor Bayernu, Hasan Salihamidzić oświadczył:
– Będziemy prowadzić rozmowy. Mieliśmy już kilka. A teraz zobaczymy, co się stanie.
Opcją rezerwową za „Lewego” miałby być dla Bayernu właśnie Mane. Polak gra na czas, chcąc wymusić na monachijczykach lepsze warunki przedłużenia kontraktu, przynajmniej na dwa lata z opcją na kolejny sezon lub zgodę na odejście do Barcelony za 40 milionów euro.
„Sport Bild” nie bez powodu przytacza opinię byłego pomocnika reprezentacji Niemiec Michaela Ballacka. Dawny zawodnik Bayernu ocenił trzy gwiazdy FCB Thomasa Müllera, Manuela Neuera i Lewandowskiegom: „To starzejący się gracze, nie muszą – ale mogą w niedalekiej przyszłości – stanowić problem. Jest to szczególnie problematyczne, ponieważ zawodnicy tracą na jakości wraz z wiekiem”.
Ballack, mimo wszystko opowiada się za przedłużeniem kontraktu z najlepszym strzelcem Bayernu: „Robert jest zdecydowanie zawodnikiem, który przez jakiś czas będzie grał na obecnym poziomie technicznym i fizycznym. Jeśli chodzi o jakość składu, Lewandowski jest zdecydowanie jednym z kluczowych graczy”.