Najbardziej przehajpowani, czyli przereklamowani piłkarze. Polski ranking
Płacono za nich miliony euro, wieszczono kariery w znanych klubach, albo przynajmniej wróżono pierwszy skład reprezentacji Polski. Póki co jednak nie spełniają oczekiwań. Oto ranking przehajpowanych, czyli przereklamowanych piłkarzy. Na szczycie zawodnik, któremu na głębokie wody pozwolił wypłynąć Paulo Sousa. Wiecie gdzie dzisiaj gra? W ostatnim zespole ligi holenderskiej.
fot. PAP/Leszek Szymański
fot. Adam Jankowski
fot. Szymon Starnawski
fot. Adam Jankowski
fot. Sylwia Dąbrowa
fot. Szymon Starnawski
Kariery przemijają w błyskawicznym tempie. Bywa, że piłkarzy obiecujących już po chwili śledzimy na szczeblu, którego nigdy nie brali pod uwagę. Pierwszy przykład z brzegu? Tymoteusz Klupś, kiedyś skrzydłowy walczący o skład Lecha Poznań, dzisiaj jest zawodnikiem trzecioligowej Unii Swarzędz - a ma tylko i aż 23 lata.
Niektórzy przepadają przez kontuzje, inni m.in. przez pazerność agentów lub klubów za szybko opuszczają gniazdo, jeszcze pozostałym odbija sodówka albo po prostu brakuje talentu czy chęci do rozwijania kariery.
Najbardziej przereklamowani polscy piłkarze
[przycisk_galeria]
Tych przypadków jest w każdym razie na pęczki. Pośród dwudziestolatków wybraliśmy kilku, którzy znaleźli się ostatnio na zakręcie - z różnych powodów. Są tu bohaterowie transferów za 10 czy 6 mln euro, ale też reprezentanci Polski czy mocni kandydaci do debiutu.
Pocieszające jest to, że wszyscy wymienieni mają przed sobą lata kariery i kto wie czy wkrótce nas nie zaskoczą w drugą stronę - czyli in plus. Oby, bo Robert Lewandowski wiecznie nie będzie sławić Polski poza jej granicami...
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ