Liga Narodów: Niemieccy „amatorzy” w kryzysie, nudny hit i świetny Romelu Lukaku
Niemcy przegrali z Holandią 0:3 i mogą spaść do drugiej dywizji w Lidze Narodów. Romelu Lukaku znów ucieszył Belgów, a mecz Chorwacji z Anglią rozczarował
fot. Bartek Syta / Polska Press
Piłka nożna to gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, ale na końcu na pewno nie wygrają Niemcy. Tak można sparafrazować słynne powiedzenie Gary’ego Linekera po ostatnich wyczynach Die Mannschaft. Po fatalnym mundialu, tym razem piłkarze Joachima Loewa przegrali aż 0:3 z Holandią i po dwóch meczach Ligi Narodów mają tylko jeden punkt.
- Loew powinien odejść po mistrzostwach w Rosji, gdzie ponieśliśmy klęskę. Podobnie jak wielu kibiców, byłem zaskoczony tym, że zachował posadę. Czasami tak jest, że coś nagle przestaje funkcjonować, jeśli jest się ze sobą tak długo - ocenił były kapitan kadry Michael Ballack.
- Może mówić co chce, nie interesuje mnie to, bo mam inne zmartwienia na głowie - skomentował to Loew. Jego piłkarze polegli w trzech ostatnich spotkaniach o punkty, nie strzelając w nich nawet gola.
- Jest to w dużej mierze związane z brakiem skuteczności i szczęścia. W meczu z Holandią przegraliśmy 0:3, ale nie zasługiwaliśmy na tak wysoką porażkę - podkreśla Mats Hummels i rzeczywiście Niemcy częściej zagrażali bramce Oranje. Obrońca Bayernu Monachium przy okazji zaatakował kibiców, mówiąc, że kadra nie czuje ich wsparcia, a piłkarze są obwiniani za każdy błąd i nazywani amatorami.
Sytuacja Niemców jest trudna i grozi im spadek do niższej dywizji. Kluczowe będzie dla nich wtorkowe starcie z Francją, gdzie albo sięgną dna, albo wrócą na zwycięską ścieżkę. W czwartek Trójkolorowi tylko zremisowali 2:2 z Islandią.
W piątkowym hicie Chorwacja podejmowała Anglię. „Powtórka” półfinału MŚ odbyła się przy pustych trybunach, to drugi mecz kary, nałożonej na Chorwatów przez UEFA jeszcze w 2015 roku, za to, że w meczu eliminacji Euro z Włochami, ktoś wyciął na murawie nazistowską swastykę. Fanów dużo jednak nie ominęło. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Liderem tej grupy dalej jest Hiszpania, która w poniedziałek zmierzy się z Synami Albionu.
Oprócz La Roja i Portugalii, komplet punktów w pierwszej dywizji ma też Belgia. Trzecia siła mundialu pokonała Szwajcarię 2:1, a dublet zaliczył Romelu Lukaku. Napastnik Manchesteru United dużo lepi ej spisuje się w kadrze niż w klubie. Od początku sezonu 2017/18 zdobył dla kraju aż 22 gole. Kolejni w tym zestawieniu są Harry Kane i Christian Eriksen, którzy strzelili 11 goli dla swoich reprezentacji.
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/48c05fd9-8645-59ff-7105-b7f391b86847,6173526e-5fc8-0f69-00f3-407fcfd9d4dd,embed.html[/wideo_iframe]