Liga Narodów. Anglia uległa Hiszpanii. Mecz w cieniu upadku Luke Shawa. Piłkarz stracił przytomność i został zniesiony na noszach
Liga Narodów. Czwarta drużyna ostatniego mundialu rozpoczęła nowe rozgrywki od porażki. Na Wembley Anglia uległa Hiszpanii 1:2 (1:2). W drugiej połowie straciła też Luke Shawa, którego po zderzeniu z rywalem zniesiono na noszach. W doliczonym czasie gry sędzia nie uznał gola Danny'ego Welbecka.
Przed spotkaniem miłą uroczystość przygotowano dla Harry'ego Kane'a. Kapitan angielskiej reprezentacji z rąk swojego trenera, Garetha Southgate'a, odebrał statuetkę za zdobycie króla strzelców rosyjskiego Mundialu (6 goli). Na boisku już tak sympatycznie nie było, choć gospodarze zaczęli naprawdę dobrze. Po składnej akcji do siatki trafił Marcus Rashford, któremu piłkę dograł Luke Shaw.
Asystent okazał się wielkim pechowcem tego meczu. Cały stadion zamarł na początku drugiej odsłony kiedy to 23-letni bezwładnie upadł na murawę. Sędzia wstrzymał grę na kilka minut, ponieważ tyle potrzebował sztab medyczny, żeby ustabilizować stan zawodnika i bezpiecznie przenieść go na nosze z karetki pogotowia. Na szczęście Shaw jeszcze na murawie odzyskał przytomność.
Head Injury for Luke Shaw, hope he's okay #mufc pic.twitter.com/Qz3TW7uJ8m— ManUnitedZone (@ManUnitedZone_) 8 września 2018
Mimo dobrego początku Anglia nie utrzymała prowadzenie nawet do przerwy. Hiszpania potrzebowała niewiele ponad minuty, żeby zareagować na trafienie Rashforda. Wyrównał po podobnej akcji Saul, natomiast decydujący cios zadał w 32 minucie Rodrigo, który w tempo wybiegł do piłki zagranej rzutu wolnego (asystował Thiago Alcantara).
Najlepszych sytuacji na wyrównanie nie wykorzystał duet Rashford - Kane. W szóstej minucie doliczonego czasu piłka wturlała się nawet do bramki, jednak sędzia dopatrzył się faulu na Davidzie de Gei, którego jego zdaniem dopuścił się Danny Welbeck.
To pierwsze zwycięstwo Hiszpanii pod wodzą debiutującego Luisa Enrique. We wtorek przeciwnikiem będzie Chorwacja, która ma za sobą towarzyskie 1:1 z Portugalią. Anglię czeka natomiast sparing ze Szwajcarią.