Lechia Gdańsk z mocniejszym atakiem, Artur Sobiech podpisał trzyletni kontrakt. Kiedy do gry wróci Rafał Wolski?
Artur Sobiech został nowym napastnikiem Lechii Gdańsk! Piłkarz przechodził badania medyczne, a dziś podpisał trzyletni kontrakt. Zawodnik już w czwartek zrobił sobie zdjęcie z prezesem Lechii Adamem Mandziarą i Tomaszem Hajtą na trybunach Stadionu Energa w Gdańsku.
Oglądaj Ekstraklasę na żywo online w Player.pl >>>;nf
Lechia próbowała zakontraktować Sobiecha od początku okna transferowego, ale też w poprzednich latach przewijał sięm transfer tego piłkarza. W pewnym momencie wydawało się, że już nic z tego nie wyjdzie.
- Były prowadzone rozmowy z Arturem Sobiechem. Nie wiem czy jeszcze trwają, ale wydaje się, że nie będziemy w stanie sprostać jego oczekiwaniom finansowym i jego pozyskanie nie dojdzie do skutku. Trochę się zmieniło i nie chcemy kolejnych kominów płacowych - mówił w czerwcu Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych.
Sobiech szukał klubu zagranicznego, ale ostatecznie jednak zagra w Lechii. To może oznaczać, że Flavio z napastnika znowu może stać się skrzydłowym, a to da szkoleniowcowi więcej wariantów w ofensywie.
Sobiech będzie oczywiście potrzebował czasu i choć ostatnio nie miał najlepszego okresu w karierze, to jednak jest to piłkarz, który potrafi strzelać gole. W ostatnich dwóch sezonach - najpierw w Hannoverze, a potem w Darmstadt - strzelił tylko po dwa gole. Jednak 28-letni napastnik ma wszystko, aby być jednym z wiodących strzelców w Lotto Ekstraklasie. W sezonie 2015/16 w barwach Hannoveru strzelił siedem goli. Sobiech jest już w Gdańsku, przeszedł badania medyczne, a dziś podpisał trzyletni kontrakt. Ma na swoim koncie 13 meczów w reprezentacji Polski i strzelił jednego gola. Był w kadrze podczas Euro 2012, ale ani razu nie pojawił się na boisku. Zagrał na Stadionie Energa w towarzyskim meczu Polska - Dania, który biało-czerwoni wygrali 3:2.
Lechia bardzo dobrze gra w obronie w tym sezonie i w efekcie straciła tylko jednego gola. Za to strzeliła dwa, oba autorstwa Flavio Paixao. Trener Piotr Stokowiec od dawna powtarzał, że jest potrzeba wzmocnienia zespołu napastnikiem i środkowym obrońcą, a po dyskwalifikacji Sławomira Peszki także na skrzydle. Tą ostatnią pozycję miał zająć Konrad Michalak. Temat wypożyczenia z Legii Warszawa nie jest jeszcze zamknięty, bowiem gdański klub jest zainteresowany tym zawodnikiem i rozmowy będą prowadzone.
Kibiców biało-zielonych mogła ucieszyć jeszcze jedna wiadomość. Nowy kontrakt z Lechią podpisał Rafał Wolski, który wraca do zdrowia po operacji związanej z zerwaniem więzadła krzyżowego przedniego. Piłkarz jeszcze na początku roku był gotów dążyć do rozwiązania kontraktu z gdańskim klubem, a teraz podpisał umowę ważną do końca czerwca 2021 roku. Oby to świadczyło o tym, że sytuacja finansowa Lechii się poprawia, a zaległości są wypłacana piłkarzom zgodnie z harmonogramem. Rafał przyznaje, że czuje się już coraz lepiej, w przyszłym tygodniu ma kolejne badania i jest szansa, że pojawi się na boisku w ekstraklasowym meczu Lechii jeszcze przed najbliższą przerwą reprezentacyjną, która zacznie się 3 września.
Ariel Borysiuk: Jesteśmy w Lechii Gdańsk i zawsze musimy dawać z siebie wszystko