Harry Kane: Marzenia się spełniają
Tylko 79 sekund potrzebował Harry Kane, aby zdobyć swojego pierwszego gola w barwach angielskiej drużyny narodowej. Zawodnik przyznał, że to dla niego spełnienie najskrytszych marzeń.
fot. twitter
Roy Hodgson zostawił zawodnika Tottenhamu na ławce, ale wprowadził go na boisko w 70. minucie. Snajper szybko odpłacił za zaufanie golem.
- Taki debiut to spełnienie marzeń. Oczywiście jestem bardzo podekscytowany zarówno golem, jak i samym debiutem. Marzyłem o tym od najmłodszych lat. To dla mnie specjalna noc, cudowna noc, której nigdy nie zapomnę - powiedział po meczu Kane.
- Moi koledzy z kadry zagrali świetnie i dzięki temu zdobyliśmy kolejne ważne trzy punkty w batalii o awans do Euro 2016. Ja po prostu chcę tutaj być, grać dla mojego kraju i strzelać gole. Już raz tego spróbowałem i było świetnie - zakończył zawodnik Kogutów.