Euro U-21 2017. Niemcy pierwszym finalistą! Co za dramaturgia w rzutach karnych
Euro U-21. Pasjonująca walka o wejście do finału. W Tychach potrzeba było konkursu rzutów karnych, żeby wyłonić pierwszego finalistę turnieju, bo w regulaminowym czasie gry i po dogrywce było 2:2. Próbę nerwów z jedenastego metra wygrali Niemcy, którzy wykorzystali cztery strzały z pięciu przy trzech Anglików. Mecz obejrzało przeszło 13 tys. widzów.
[przycisk_galeria]
W Tychach pierwszy raz nie grali Czesi i atmosfera na trybunach była zupełnie inna niż w meczach grupowych – brakowało zorganizowanego dopingu, mecz odbywał się w piknikowej otoczce. Kibice po równo nagradzali brawami akcje obu zespołów i tak samo cieszyli się z bramek dla jednych i drugich.
Piknikowo nie było na murawie, a nerwowo pewnie w niemieckiej szatni. W wyjściowym składzie Niemców awizowany był w obronie Niklas Stark, którego zmienił Gideon Jung.
W pierwszej akcji meczu w polu karnym upadł Davie Selke, jednak sędzia nie zamierzał wskazywać na 11 metr. Nie był to sygnał do ataków dla Niemców, bo lepiej poczynali sobie Anglicy.
Podwójną okazję miał Demarai Gray – najpierw jego strzał zablokował obrońca, a potem świetną interwencją popisał się niemiecki bramkarz Julian Pollersbeck z trudem odbijając piłkę jedną ręką. Widoczny i aktywny był Tammy Abraham, który główkował z pięciu metrów, ale wprost w bramkarza.
Niemcy przetrwali te ataki i też pokazali kilka składnych akcji, w tym jedną, którą mogli zamienić na gola. Serge Gnabry ubiegł wybiegającego z bramki Jordana Pickforda, uderzył głową nad bramkarzem, ale obok słupka.
Od 35. minuty było 1:0 dla Niemców. Selke skierował piłkę do siatki z sześciu metrów, gdy idealnie na jego głowę podał oskrzydlający akcję Jeremy Toljan. Przez trybuny tyskiego stadionu przetoczyła się meksykańska fala, a kibice mieli nadzieję na jeszcze większe emocje w meczu, który od początku mógł się podobać.
Na odpowiedź Anglików nie trzeba było długo czekać, bo po sześciu minutach mieliśmy remis. Rzut rożny zakończył się bramką, którą z kilku metrów wolejem zdobył Demarai Gray. Piłkę z rogu posłał James Ward-Prowse, dwukrotnie zablokowano próby Caluma Chambersa, piłka trafiła do nieobstawionego Graya, który wpakował ją do siatki.
Niemiecka obrona nie stanowiła monolitu, co potwierdziło się w 50. minucie, w której Anglia wyszła na prowadzenie. Will Hughes mijał obrońców niczym slalomowe tyczki i wyłożył piłkę na piąty metr, gdzie czekał Abraham, któremu wystarczyło przyłożyć nogę.
Jak zareagowali podopieczni trenera Stefana Kuntza? Nie mając nic do stracenia ruszyli do ataków i mogli wyrównać w 58. minucie. Skończyło się na strachu dla Anglii, bo Toljan nie zmieścił piłki po odpowiedniej stronie słupka.
Niemcy w 63. minucie stracili kontuzjowanego Selke. Zmienił go Felix Platte i siedem minut później utonął w objęciach kolegów doprowadzając do wyrównania. Podał z rzutu rożnego Maximilian Arnold, a debiutant w Euro U-21 zaskoczył Pickforda.
Impuls w postaci gola podziałał na niemiecką drużynę, która dążyła do rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie. Angielski bramkarz nie mógł narzekać na brak nudy. Raz nawet został pokonany, ale był spalony. Niemcy lepiej znieśli trudy meczu i zaciekle atakowali, najwyraźniej nie chcąc dogrywki. Anglicy przetrwali ten szturm i jednak konieczne było dodatkowe 30 minut.
Zapędów niemieckiej drużyny nie ostudziła krótka przerwa, bo po powrocie do gry nadal zdecydowanie przeważała. Trener Kuntz szybko wykorzystał czwartą przysługującą na dogrywkę zmianę, widząc, że jest szansa wygrać przed karnymi. W drugiej części dogrywki podopieczni Adriana Boothroyda nieco otrząsnęli się z przewagi, ale Niemcy nadal nie odpuszczali.
Bohaterem Niemców mógł zostać Nadiem Amiri – dostał idealne podanie od Toljana i… nie trafił w piłkę będąc przed pustą bramką!
Ku uciesze kibiców wszystko rozstrzygało się w karnych. Szczególnie zadowoleni byli ci, którzy siedzieli za bramką, na którą strzelano jedenastki.
Wojnę nerwów lepiej znieśli Niemcy, którzy wygrali w karnych 4:3. Pollersbeck obronił strzał Nathan Redmonda i mógł z drużyną fetować awans do finału!
TOP 10 duetów komentatorskich. Który najlepszy?
MAGAZYN SPORTOWY 24;nf
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/a5f4a15d-84e4-0899-3cf4-6169aab9795f,a26448fa-c755-fdf0-1a57-027e88b28ff8,embed.html[/wideo_iframe]