menu

Ajax - Legia. Kibice do Amsterdamu lecą

22 lutego 2017, 14:34 | Tomasz Biliński, Amsterdam

Legia Warszawa w czwartek zmierzy się w rewanżu 1/16 finału Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam. Tydzień temu przy Łazienkowskiej był bezbramkowy remis. By wygrać rywalizację, drużynie Jacka Magiery wystarczy bramkowy remis. - Awansujemy, nie ma innej opcji - mówią fani z Warszawy, podróżujący do Amsterdamu.

W pierwszym meczu między Legią a Ajaksem było 0:0.
W pierwszym meczu między Legią a Ajaksem było 0:0.
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

Wczesna pobudka, gdy za oknem ciemno, droga na lotnisko i dwugodzinny lot do Amsterdamu. Podwożący nas do hotelu taksówkarz rewanżowym meczem Ajax - Legia (czwartek, godz. 18, transmisja w Eurosporcie) nie żyje, ale wie, co i jak. - Trzymam kciuki za Ajax, choć spotkanie w Warszawie było trudne. Powinniśmy wygrać, ale patrząc na to, jak wysoko w rankingu FIFA jest wasza drużyna narodowa, drużyna Petera Bosza nie może was zlekceważyć - ocenił.

Na awans liczą za to fani z Warszawy. - Nie ma innej opcji - mówi Waldemar, patrząc na jego siwe włosy, kibic z wieloletnim stażem. Na mecz jedzie z dorosłym synem. - Bilety samolotowe zaklepaliśmy sobie, jak tylko pojawiła się informacja, kiedy jest mecz - tłumaczy. Tak samo zrobili inni siedzący obok nas kibice. - Problem w tym, że mimo kupionych biletów także na mecz, dystrybutor wycofał moje zamówienie i zwrócił kasę. Samolot miałem, to lecę, może jakoś wejdę - nie tracił nadziei Marek. Waldemar z synem mają wejściówki na sektory dla fanów Ajaksu.

Wszystko przez to, że po zamieszkach w Madrycie kluby wolą dmuchać na zimne. - Nic nie słyszałem, żeby ktoś miał obawy, że będzie niebezpiecznie - zaznaczył taksówkarz. Władze Legii zmieniły zasady dystrybucji biletów. Zajęło się nią Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa. Fani kupowali vouchery, które w Hadze wymienią na wejściówki na amsterdamską Arenę. W Hadze, bo tamtejszym klubem - ADO Den Haag - kibice Legii są zaprzyjaźnieni. Stamtąd zostaną przewiezieni na mecz i odwiezieni po nim.

Na stadion będzie mogło wejść niespełna 3 tys. kibiców. Na sektory dla gospodarzy pozostało mniej niż 200 wejściówek, i to na miejsca z kiepską widocznością. Ich cena to 10 euro.

- No ja akurat idę ze znajomym, który pracuje w Amsterdamie, do loży, więc problem mnie nie dotyczy. Ale takiej sytuacji sami jesteśmy sobie winni - podsumował Robert, który do Holandii podróżował z żoną i synem. Oni czwartkowe spotkanie obejrzą w telewizji. - Po meczu zostajemy, żeby jeszcze trochę pozwiedzać.

Najważniejsza sprawa, to - wiadomo - mecz. - Szkoda "Rado" [Miroslav Radović - red.]. Gość ma mega pecha - przyznał Waldemar. - Ciekawe, jak to Jacek Magiera poustawia. Dobrze, że wziął tą Legię. Chyba bym Guilherme dał w miejsce "Rado". "Kuchy [Michał Kucharczyk - red.]? Daj spokój, choć chłopak poczciwy.

Legioniści dotarli do Amsterdamu później. O godz. 18.30 na stadionie Ajaksu odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Jacka Magiery i Michała Pazdana. Pół godziny później drużyna będzie trenować na głównym boisku. W kadrze na spotkanie są m.in. wracający po urazach Thibault Moulin i Daniel Chima Chukwu.


Polecamy