menu

Ahmed na testach w Calisii

30 lipca 2011, 02:29 | Daniel Kawczyński

Sezon w drugiej lidze już się rozpoczął, ale Calisia wciąż szuka nowych piłkarzy. Od środy z ekipą beniaminka trenują Bułgar Sebahtin Ahmed i Mateusz Woźniak. Trener Grzegorz Dziubek nie zamyka przed nimi furtki.

Czy Mateusz Woźniak (na zdjęciu) i Sebahtin Ahmed przekonają do siebie trenera Dziubka ?
Czy Mateusz Woźniak (na zdjęciu) i Sebahtin Ahmed przekonają do siebie trenera Dziubka ?
fot. Facebook, Mateusz Woźniak

Sebahtin Ahmed ma 20-lat i jest Bułgarem tureckiego pochodzenia. Przygodę z futbolem rozpoczął w Slavii Sofia. Stamtąd przeniósł się do beniaminka bułgarskiej ekstraklasy - Svetkavicy Targoviste i zagrał w 5 meczach. Najczęściej występuje na pozycji napastnika: -Nie miał wielu okazji, by pokazać swoje umiejętności, ale na podstawie tego co widzieliśmy uważam, że gra dość przyzwoicie. Nie jest co prawda lepszy od Odunki, ale obecnie znajduje się w wieku młodzieżowca co skłania do przemyśleń. Mamy zamiar przeanalizować sytuację graczy z tego pułapu i wówczas podejmiemy odpowiednią decyzję – tłumaczy trener Grzegorz Dziubek.

Ciekawym zawodnikiem jest pomocnik Mateusz Woźniak. 18-letni wychowanek miejscowego KKS Włókniarz 1925 Kalisz w zeszłym sezonie był podstawowym ogniwem jedenastki w klasie okręgowej i za grę zbierał bardzo dobre recenzje. Z powodu braku awansu do czwartej ligi postanowił szukać nowej drogi rozwoju: -Generalnie jest przymierzany pod kątem gry w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Starszych, ale powoli będzie się ocierał o pierwszą kadrę, poprzez treningi z seniorami. Na drugą ligę jest jeszcze trochę za wcześnie – uważa Dziubek.

Obaj gracze mieli szansę zaprezentowania umiejętności w sparingu z czwartoligową Victorią Ostrzeszów, lecz podobnie jak reszta drużyny nie będą mile wspominać tej potyczki. Niespodziewanie przeciwnik okazał się o wiele lepszy i rozgromił beniaminka drugiej ligi aż 5:1 ! Toczone w trzech tercjach spotkane rozpoczęło się od samobójczego trafienia Georgija Nedjałkowa, który niecodziennie wystąpił jako stoper, choć jest nominalnym pomocnikiem. Do siatki trafił też niechciany w Calisii Maciej Stawiński oraz Mateusz Molka z którego Dziubek zrezygnował w trakcie przygotowań. Dwie bramki dołożył jeszcze Robert Skrobacz, natomiast honorowego gola strzelił w 73.minucie Samuelson Odunka.

- Zagraliśmy wręcz kompromitująco na każdej formacji. Niektórzy uważają się za drugoligowców przez duże D, a wygląda na to, że pomyliły im się klasy rozgrywkowe. Na pewno czekają nas jeszcze roszady, bo nie ma sensu trzymać zawodników reprezentujących poziom czwartej ligi – grzmiał kaliski szkoleniowiec.

Calisia - Victoria Ostrzeszów 1:5 (0:1, 0:3, 1:1)

Bramki:
0:1 Nedjałkow (sam) 27 , 0:2 Skrobacz 35, 0:3 Stawiński 38, 0:4 Molka 54, 0:5 Skrobacz 71., 1:5 Odunka 73

Calisia (I): Frontczak - Bzdęga, Lisiecki, Nedjałkow, Wiącek - Sowiński, Woźniak, Ciesielski, Lis, Matuszewski - Ahmed

Calisia (II ): Borwik - Wiącek (Matuszewski), Nedjałkow, Czech, Sowiński - Migawa, Kotwica, Ciesielski (Świergiel), Gościniak - Ahmed, Odunka

Calisia (III): Borwik (Ludwikowski) - Lisiecki (Bzdęga), Maksymow, Janicki, Matuszewski - Broniszewski, Kupczyk, Gościniak (Migawa), Nedjałkow, Świergiel - Odunka