Adam Matuszczyk zamienił KGHM Zagłębie Lubin na 3. ligę niemiecką. Były reprezentant Polski piłkarzem KFC Uerdingen 05
Adam Matuszczyk nie jest już piłkarzem KGHM Zagłębia Lubin. Były reprezentant Polski rozwiązał z "Miedziowymi" kontrakt za porozumieniem stron i związał się z trzecioligowym niemieckim KFC Uerdingen 05.
fot. FOT. KAROLINA MISZTAL
Adam Matuszczyk przeszedł do KGHM Zagłębia Lubin przed rozpoczęciem sezonu 2017/2018 z Eintrachtu Brunszwik. Przez półtora roku rozegrał dla „Miedziowych” 46 meczów, w których zanotował dwie asysty.
W czwartek 31 stycznia (ostatni dzień zimowego okna transferowego w większości lig w Europie - PJ) tuż przed godz. 20 KGHM Zagłębie Lubin poinformowało, że 29-letni pomocnik rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z klubem i na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do występującego w 3. lidze niemieckiej KFC Uerdingen 05.
Dzieje się w #DeadlineDay! Adam Matuszczyk przeszedł na zasadzie transferu definitywnego do @KFC_Uerdingen! Dziękujemy za grę w KGHM Zagłębiu, Mata! [unicode_pictographs]%F0%9F%91%8F[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%8F%BB[/unicode_pictographs]https://t.co/3lPCETU1L8— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) 31 stycznia 2019
Ten ruch to co najmniej zaskakująca decyzja, bo Zagłębie oddało całkowicie za darmo zawodnika, który zazwyczaj grał w podstawowym składzie. Jeszcze kilka miesięcy temu zainteresowany usługami Matuszczyka był Lech Poznań, ale wówczas "Miedziowi" mieli odrzucić opiewającą na ok. 200 tys. euro ofertę.
Z drugiej strony pozbycie się Matuszczyka wpisuje się w najnowszą politykę transferową klubu, który odchudza kadrę pierwszej drużyny i stara się ograniczyć wydatki na pensje. W styczniu z Zagłębiem pożegnali się Łukasz Moneta (koniec wypożyczenia z Legii Warszawa), Mateusz Matras (wypożyczenie z opcją wykupu do Górnika Zabrze), Olaf Nowak (wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec), Artur Siemaszko (wypożyczony do GKS Tychy) i Paweł Żyra (Chojniczanka Chojnice).
Bliski odejścia był także Kamil Mazek, który pojechał z Zagłębiem Sosnowiec na obóz do Chorwacji, ale nie przekonał do siebie sztabu beniaminka LOTTO Ekstraklasy. Tajemnicą Poliszynela jest także to, że lubinianie chętnie pozbyliby się Piotra Leciejewskiego, który przegrał rywalizację o miejsce w bramce z wychowankiem Akademii KGHM Zagłębie Dominikiem Hładunem, a dość znacząco obciąża budżet płac.
Pożegnanie się z Leciejewskim jest możliwe tym bardziej, że w odwodzie pozostają Matusz Kuchta (zainteresowana wypożyczeniem go jest Odra Opole), Konrad Forenc oraz młody Kacper Bieszczad, który pojechał z drużyną na obóz do Turcji, gdzie prezentował się całkiem przyzwoicie (w jednym ze sparingów obronił rzut karny).
W drugą stronę przyszedł na razie tylko 20-letni napastnik z drugoligowego Górnika Łęczna Patryk Szysz, ale nie jest tajemnicą, że "Miedziowi" intensywnie poszukują bramkostrzelnego napastnika.
Lubinianie z całą pewnością zwiększą swoją aktywność na rynku transferowym w lutym, ponieważ także w czwartek oficjalnie potwierdzono transfer Filipa Jagiełły do Genoa CFC, za który Włosi zapłacą minimum 1,5 mln euro.