menu

AC Milan - Inter LIVE!

23 listopada 2014, 13:42 | Szymon Janczyk

AC Milan kontra Inter Mediolan. Derby Mediolanu to hit 12. kolejki Serie A i jedno z najciekawszych spotkań tego weekendu. Naprzeciw siebie staną dziś odwieczni rywale, którzy powalczą o panowanie nad miastem do czasu kolejnej konfrontacji. Zapraszamy do lektury zapowiedzi tego spotkania, a także do śledzenia naszej relacji LIVE, którą rozpoczniemy już godzinę przed pierwszym gwizdkiem arbitra.

282. derby Mediolanu, nazywane również Derby della Madonnina, to spotkanie które od zawsze elektryzuje piłkarski świat. Klasyk na Półwyspie Apenińskim stracił jednak na wartości w przeciągu ostatnich kilku lat i dziś śmiało można nazwać ten mecz "zapomnianymi derbami". Obydwa zespoły pogrążone są w głębokim kryzysie, przez co na boisku nie zobaczymy dziś tak wielkich gwiazd jak jeszcze kilka lat temu, gdy Inter królował we Włoszech, a Milan w Europie. Nie oznacza to jednak, że to spotkanie będzie jedynie kolejną konfrontacją ligowych średniaków. Tradycja i historia towarzysząca bitwe w tron włoskiej stolicy mody wciąż nadają jej miano wspaniałego widowiska.

Naprzeciw siebie staną dziś dwa wielkie zespoły. Po raz pierwszy derby Mediolanu zostały rozegrane w... Szwajcarii. W finale Chiasso Cup 18 października 1908 roku Milan triumfował 2:1. Od tej chwili przez 106 lat tylko raz, w 1925 roku, nie rozegrano ani jednego spotkania pomiędzy tymi zespołami. 109 spotkań kończyło się zwycięstwem Rossonerich, 99 wygraną Nerazzurrich, a 73 mecze nie wyłoniły zwycięzcy. Jeśli odejmiemy nieoficjalne spotkania, sparingi i mecze o pojedyncze trofea, lepszy jest jednak Inter. W 212 potyczkach "Niebiescy" wygrywali 76 razy, Milan 74, a 62-krotnie padł remis. Bilans bramkowy to w zależności od uwzględnianych spotkań: 440-413 na korzyść Rossonerich, bądź 290-286 na korzyść Nerazzurrich. Dzisiejszy mecz będzie 161 potyczką obydwu zespołów w Serie A. W rozgrywkach ligowych lepszy bilans ma Inter, który 60 razy wywalczył trzy punkty. Milan wygrał 50 takich spotkań i tyle samo razy padał remis.

Jeśli chcemy wymienić wszystkie gwiazdy, które brały udział w derbach Mediolanu, musielibyśmy stworzyć osobny tekst, albo i napisać książkę. Warto jednak wspomnieć o najlepszych strzelcach tego pojedynku, których nazwiska z pewnością nie są obce kibicom z całego świata. Tu również należy uwzględnić podział na oficjalne i nieoficjalne spotkania. Wliczając te drugie najwięcej razy (20) do siatki trafiał legendarny Giuseppe Meazza, który zakładał koszulki obydwu mediolańskich zespołów, ale kojarzony jest głównie jako ikona Interu. Jeśli uwzględnimy jedynie oficjalne gry, lepszy wynik od Meazzy osiągnął Ukrainiec Andriy Szewczenko, który w barwach Milanu zdobył 14 bramek w 21 spotkaniach przeciwko Interowi. Jeden z najlepszych napastników Rossonerich w historii mógłby poprawić swój wynik, gdyby w 2006 roku nie postanowił wyjechać na dwa lata do Londynu. Drugi w kolejności jest Meazza (13 trafień), a trzecie miejsc zajmują ex aequo: Szwed Gunnar Nordhal (Milan) i Węgier Istvan Nyers (Inter), którzy zdobyli po 11 goli. Najwięcej występów w meczach derbowych ma na swoim koncie Paolo Maldini. Wychowanek Milanu, który spędził całą karierę w tym klubie, w derbach wystąpił aż 56-krotnie! Najbliższy jego wyniku był Javier Zanetti. Argentyńczyk, który niedawno zakończył piłkarską karierę jako piłkarz Interu, 47 razy wziął udział w Derby della Madonnina.

W historii obydwu klubów zdarzały się przypadki, gdy dwóch piłkarzy w swojej karierze zakładało koszulki zarówno Interu jak i Milanu. Do najsłynniejszych należy z pewnością Clarance Seedorf, który 7 razy rywalizował z Milanem jako zawodnik Nerazzurrich, a później przez 10 lat jako piłkarz Rossonerich zagrał przeciwko swojemu byłemu klubowi w aż 24 spotkaniach. Kolejnym znanym zawodnikiem jest Włoch Roberto Baggio, który jednak w barwach drużyn z Mediolanu nie prezentował się tak dobrze jak za czasów gry w Juventusie. Nie można oczywiście zapomnieć o Zlatanie Ibrahimovicu, który został królem strzelców Serie A najpierw grając w Interze, a później w Milanie, kontrowersyjnym Mario Balotellim, niedocenionym w drużynie Nerazzurrich Andrei Pirlo, czy w końcu zdobywcy Złotej Piłki - Ronaldo. W dzisiejszym spotkaniu będziemy mogli zobaczyć kilku byłych zawodników Interu, którzy obecnie występują w Milanie. Są to Andrea Poli (wypożyczony z Sampdorii do Interu), Sulley Muntari (kupiony z Interu) i Giampaolo Pazzini (kupiony z Interu). W kadrze Nerazzurrich nie znajduje się obecnie ani jeden ex-milanista.

Przed spotkaniem, które elektryzuje całą piłkarską Italię, nie zabrakło również licznych komentarzy ze strony byłych i obecnych zawodników obydwu klubów. Andriy Szewczenko zapytany o mecz derbowy, który zapadł w jego pamięci, bez chwili zastanowienia uznał, że było to spotkanie rewanżowe półfinału Ligi Mistrzów w 2003 roku. Ukrainiec strzelił wówczas wyrównującą bramkę, która zapewniła awans do finału Milanowi. "Szewa" stwierdził, że była to jedna z najpiękniejszych chwil w jego karierze.

Z kolei Diego Milito, były napastnik Interu, najlepiej wspomina swój pierwszy mecz derbowy. Wówczas Inter triumfował 4:0, a Diego zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty. Wesley Sneijder, łączony niedawno z Milanem, otwarcie przyznaje, że w derbach kibicuje Interowi. Podobne wsparcie za pomocą Twittera wyraził Alexandre Pato, który będzie trzymał kciuki za zwycięstwo Milanu. Sulley Muntari przyznał, że zrobi wszystko żeby tylko pokonać swój były klub, a Keisuke Honda, że jego marzeniem jest strzelenie bramki w derbach. Piłkarz Interu, Juan Jesus, stwierdził, że Inter nigdy nie przegrał derbów gdy on przebywał na boisku i jeśli tym razem również zagra passa ta zostanie podtrzymana, a jego klubowy kolega Yuto Nagamoto zapowiada, że jest to spotkanie z serii "must-win" i porażka nie wchodzi w grę.

Sytuacja kadrowa przed tym spotkaniem to plus po stronie Interu. Filippo Inzaghi, trener Milanu, narzeka na sporą ilość urazów, które dręczą jego zespół. W derbach na pewno nie zobaczymy liderów Rossonerich: Nigela de Jonga i Ignazio Abate, a także Alexa i zawieszonego za kartki Daniele Bonery. Na ławce rezerwowych mecz zacznie Ricardo Montolivo, ale wątpliwe by Włoch pojawił się na boisku po groźnej kontuzji w takim spotkaniu. W bramce Milanu stanie zapewne sprowadzony latem Diego Lopez. W defensywie zobaczymy eksperymentalną mieszankę. Na lewej stronie obrony zagra Mattia de Sciglio, po przeciwnej stronie najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się być Adil Rami. Na środku defensywy zagrają zapewne Phillipe Mexes i Cristian Zapata. Wątpliwa wydaje się opcja zmiany ustawienia przez Inzaghiego, stąd też w środku pomocy ponownie powinniśmy obejrzeć trzech zawodników. Będą to Sulley Muntari, Michael Essien i Giacomo Bonaventura. Przy takich wyborach Pippo, z przodu zobaczymy trio: Menez, Honda, El Shaarawy.

Jak wygląda sytuacja w Interze? Nowy szkoleniowiec Nerazzurich, Roberto Mancini zmieni ustawienie zespołu przechodząc z 3-5-2 na 4-3-1-2. W bramce pozostanie niezawodny Samir Handanović. Linię defensywy mają tworzyć Yuto Nagamoto, Andrea Ranocchia, Juan Jesus i Dodo. Przed nimi zobaczymy Fredy'ego Guarina, Yanna M'Vilę i Zdravko Kuzmanovica. Rolę "10" ma pełnić utalentowany Mateo Kovacić, a przed nim ustawiony zostanie duet napastników, który stworzą Mauro Icardi i Pablo Daniel Osvaldo. Nieobecni w ekipie Roberto Manciniego to Danilo D'Ambrosio i Gary Medel.

Przewidywane składy:

Milan (4-3-3): Lopez - De Sciglio, Mexes, Zapata, Rami - Bonaventura, Essien, Muntari - Honda, Menez, El Shaarawy.

Inter (4-3-2-1): Handanović - Dodo, Juan Jesus, Ranocchia, Nagamoto - M'Villa, Guarin, Kuzmanović - Kovacić - Osvaldo, Icardi.

Ciekawostki

  • Pierwszy raz od siedmiu lat na stadionie będzie można używać bębnów. Władze wyraziły zgodę na wniesienie bębnów i megafonó na sektory najzagorzalszych fanów obydwu drużyn.
  • Jeśli Inter zdobędzie dziś bramkę będzie to 400. trafienie za kadencji Roberto Manciniego. Ponowny debiut Włocha na ławce trenerskiej Nerazzurrich jest jego powrotem do Mediolanu po ponad sześciu latach.
  • Na spotkanie wyprzedano wszystkie 79.173 bilety. Dochód ze sprzedaży wejściówek to rekord Serie A - zarobiono dokładnie 3.324.594 euro.
  • Pierwszy raz od 1985 roku na boisku nie zobaczymy ani Paolo Maldiniego, ani Javiera Zanettiego. Obaj mają na swoim koncie największą ilość występów w derbach.
  • Mecz poprowadzi Marco Guida. Będzie to jego debiut w derbach Mediolanu, ale wcześniej gwizdał już w spotkaniach z udziałem obydwu drużyn. Siedmiokrotnie był arbitrem głównym w meczach Milanu (trzy zwycięstwa, trzy remisy i porażka), a sześciokrotnie w spotkaniach Interu (cztery zwycięstwa, dwa remisy).
  • Szkoleniowcem, który najczęściej prowadził zespół w derbach Mediolanu jest Nereo Rocco (27 razy).
  • Tylko czterokrotnie obydwa zespoły spotkały się ze sobą w Lidze Mistrzów.
  • Arbitrem, który najwięcej razy sędziował w derbach Mediolanu jest Lo Bello (12 razy).
  • Derby Mediolanu rozgrywano w czterech krajach. Oprócz Włoch były to: Szwajcaria (1908), USA (1969 i 2009) i Chiny (2011).

Polecamy